Rozmowa z prezesem Grzegorzem Klamrą, nowym prezesem KS Zagłębiak Dąbrowa Górnicza

Skąd pana decyzja o kandydowaniu na stanowisko prezesa Zagłębiaka?
Pochodzę z Zagłębia. Urodziłem się w Dąbrowie Górniczej, a później zamieszkałem w Sosnowcu, w którym mieszkam do dzisiaj. Przez kilka sezonów byłem piłkarzem Zagłębiaka, więc emocjonalnie na pewno jestem z tym klubem związany. Dąbrowa Górnicza jest dużym, znaczącym i dobrze rozwijającym się miastem w naszej aglomeracji i uważam, że zasługuje na piłkę w dobrym wydaniu. Najważniejsi są kibice, którzy również tego oczekują. Dodatkowo ukończyłem studia podyplomowe na Uniwersytecie Jagiellońskim na kierunku Zarządzanie Organizacjami Sportowymi. Zdobyta tam wiedza, najlepsze praktyki jak funkcjonują dobrze zorganizowane kluby oraz mój pomysł na Zagłębiaka spowodowały chęć kandydowania.

Od zebrania sprawozdawczo-wyborczego minęło trochę czasu. Jakie decyzje podjął nowy zarząd?
Zapoznaliśmy się wnikliwie z sytuacją finansową klubu. Niestety, ale nie jest ona najlepsza na dziś. Ustabilizowanie finansów jest naszym priorytetem. Spotkaliśmy się z piłkarzami i przedstawiliśmy wizję funkcjonowania klubu na najbliższy okres, jak również długoterminowo. W najbliższym czasie spotkamy się również z kibicami.

Jak będzie w najbliższym czasie funkcjonował Zagłębiak pod pana sterem? Czy mocno zmieni się teraz organizacja klubu?
Pracujemy obecnie nad przygotowaniem strategii funkcjonowania klubu oraz ustalenia celów. Niewątpliwie pod względem organizacyjnym klub wymaga dużej reformy. Rzecz w tym, aby właściwi ludzie byli w klubie na właściwych miejscach. To spowoduje, iż nasze działania będą bardziej efektywne. Poza tym liczymy bardzo na zaciśnienie współpracy z Urzędem Miejskim.

Czy planowane są jakieś zmiany w sztabie szkoleniowym i w aktualnej kadrze zawodników?
Jeśli chodzi o obsadę trenera, to nie ma jeszcze decyzji (w poniedziałek pierwszy trening poprowadził dotychczasowy trener Michał Nowak - przyp. red.). Rozmawiamy z kilkoma potencjalnymi trenerami. Co do piłkarzy, to na pewno chcemy utrzymać trzon zespołu oraz wzmocnić drużynę kilkoma wartościowymi zawodnikami w tym również młodzieżowcami, których jak na chwilę obecną w klubie jest niewielu.

Wśród kibiców piłki nożnej w naszym mieście pojawiają się plotki dotyczące ewentualnej fuzji Zagłębiaka i Unii Ząbkowice. Jakie jest pana stanowisko w tej sprawie?
Do mnie również te plotki dotarły, ale są to tylko i wyłącznie plotki. Osobiście nie widzę argumentów ani wartości dodanej z połączenia. Chcemy, aby Zagłebiak funkcjonował jako niezależny klub.

Na zebraniu pojawił się pomysł powrotu klubu do nazwy RKS Zagłębie Dąbrowa Górnicza. Co pan o tym sądzi?
Jeszcze na zarządzie nie dyskutowaliśmy o tym pomyśle. Sądzę, że w pierwszej kolejności powinni się wypowiedzieć kibice klubu. Ich zdanie jest dla nas bardzo istotne.