Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PWiK Dąbrowa Górnicza - walka z deszczami i zalaniami

mat. prasowe
Tak wyglądała po niedawnych opadach deszczu dzielnica Strzemieszyce
Tak wyglądała po niedawnych opadach deszczu dzielnica Strzemieszyce
Efekty silnych opadów deszczu i burz, które nawiedziły nasz region w ciągu ostatnich tygodni - to zalane ulice i posesje prywatne. Na jezdniach tworzyły się rozlewiska utrudniając albo blokując ruch w wielu miejscach. Wdzierająca się woda na teren posesji to była główna przyczyna telefonów mieszkańców do pogotowia wodociągowo-kanalizacyjnego PWiK Dąbrowa Górnicza - pod numer 994. Wodociągowcy w ciągu ostatnich dwóch tygodni codziennie walczyli ze skutkami intensywnych opadów.

Pierwsze zgłoszenia w sprawie zalań i podtopień wodą deszczową, zatkanych studzienek burzowych oraz podtopionych ulic pracownicy Centrum Dyspozytorskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej przyjęli 3 czerwca br.

PWiK Dąbrowa Górnicza: interwencja za interwencją

- W ciągu dwóch tygodni interweniowaliśmy pięćdziesiąt razy odpompowując wodę z zalewisk oraz udrożniając wpusty uliczne. Na terenie ulic: Laski, Wojska Polskiego, Orlej, Kościuszki, Legionów Polskich, Rudnej, Struga, Orzeszkowej i Chopina tworzyły się zalewiska wynikające z niedrożnych wpustów ulicznych, przytkanych zanieczyszczeniami spływającymi z ich powierzchni. Natomiast przy ulicach: Majewskiego, Limanowskiego, Pękalskich, Konstytucji, Tworzeń utrudnienia związane były z pracami remontowymi, które są realizowane przez Urząd Miejski w ramach programu uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej w gminie – mówi Jerzy Zaczyński kierownik Działu Eksploatacji w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej.

PWiK Dąbrowa Górnicza: Strzemieszyce zalane, praca przez całą dobę

Najtrudniejsza sytuacja „powodziowa” miała miejsce w Strzemieszycach przy ul. Majewskiego. Tutaj mieszkańcy skarżyli się, że gdy wykonano prace związane z uporządkowaniem gospodarki ściekowej i zlikwidowano rowy melioracyjne, woda po większych opadach deszczu systematycznie zalewa posesje.

- Dokładamy wszelkich starań, aby zminimalizować uciążliwości dla mieszkańców w czasie intensywnych opadów deszczu. Brygady pracowały na trzy zmiany, 24 godz. na dobę, w bardzo trudnych warunkach. W niektórych przypadkach wypompowywanie wody z jednego miejsca trwało nawet 20 godzin z powodu nieustających opadów. To uciążliwe i dla mieszkańców i dla wodociągowców – dodaje Jerzy Zaczyński.

Warto dodać, że PWiK Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej realizuje także odpłatnie usługę pompowania wody z zalanych prywatnych posesji, jednak z uwagi na ogromną ilość zgłoszeń, w pierwszej kolejności służby techniczne usuwały skutki zalań kanalizacji deszczowej należącej do Gminy Dąbrowa Górnicza oraz tych występujących na kolektorach głównych.

PWiK Dąbrowa Górnicza: walka o oczyszczalnię ścieków

W czasie opadów na początku czerwca sytuacja była niepokojąca również w największej w naszym mieście Oczyszczalni Ścieków „Centrum”. Napływ ścieków wyniósł ponad 70 tysięcy metrów sześciennych na dobę, podczas gdy zazwyczaj nie przekracza 19 tysięcy.

- Mimo ograniczonych możliwości technicznych odbioru tak dużej ilości ścieków, co związane jest z prowadzonymi robotami budowlanymi w ramach trwającej inwestycji „Rozbudowa i modernizacja oczyszczalni ścieków „Centrum” w Dąbrowie Górniczej”, pracownikom udało się uchronić obiekt przed zalaniem – mówi Adam Milanowski, Kierownik Działu Gospodarki Ściekowej w PWiK Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej.
- Było to możliwe dzięki właściwym decyzjom służb operacyjnych, które korzystając z mobilnej pompy spalinowej pompowały przez kilkanaście godzin bez przerwy - wody deszczowe do koryta odpływowego. Stworzenie silnego strumienia składającego się z oczyszczonych ścieków i wód deszczowych, a następnie skierowanie go do koryta odpływowego skutecznie wypierało wody rzeki Pogorii. A poziom rzeki wzrósł w trakcie intensywnych opadów o ponad 1 m. – dodaje Adam Milanowski.

Ta sytuacja pokazuje jak ważne w przypadku sytuacji awaryjnych jest dysponowanie przez firmę sprawnym sprzętem technicznym umożliwiającym jego szybkie użycie.- mówi Jerzy Zaczyński. Mając na uwadze występujące coraz częściej gwałtowne zmiany pogodowe ważne jest wcześniejsze oszacowanie ryzyka wystąpienia pewnych zjawisk atmosferycznych oraz utrzymywanie w nienagannej sprawności technicznej kluczowych urządzeń i instalacji, które w warunkach ekstremalnych zabezpieczają obiekty i gwarantują ich bezpieczną pracę.- podkreśla Jerzy Zaczyński.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto