Do uprowadzenia doszło przed blokiem mieszkalnym przy ul. Hallera 47 w Białymstoku 7 marca br., ok. godz. 10.
Z ustaleń wynika, że sprawcami uprowadzenia byli dwaj zamaskowani mężczyźni, którzy wepchnęli Amelię i jej matkę do samochodu marki citroen, który później został porzucony.
Dziewczynka ma niebieskie oczy i jasne włosy spięte w kok. Ubrana była w różową kurtkę, szarą czapkę z pomponem, szare spodnie i granatowe buty.
Wszystkie osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu dziewczynki i jej mamy, proszone są o pilny kontakt z najbliższą jednostką Policji. Na czas funkcjonowania Child Alert uruchomione zostało Call Center pod nr 995, na które można przekazywać wszelkie informacje mogące przyczynić się do odnalezienia zaginionych - apelują policjanci.
Wiadomo, że dwóch napastników wysiadło z ciemnozielonego citroena c4 picasso o numerach BL 60803 i siłą wciągnęło do niego dwie zaginione. Auto zostało jednak porzucone nieopodal na ulicy Cedrowej. Z policyjnych ustaleń wynika, że zostało wypożyczone w Łomży przez ojca zaginionej Amelki.
– Samochód wypożyczył mąż kobiety, ojciec dziecka, który jest obywatelem Polski – poinformował nadkom. Tomasz Krupa z KWP w Białymstoku.
To mogłoby sugerować, że mężczyzna jest zamieszany w porwanie. Mundurowi sprawdzają jednak różne hipotezy. – Przede wszystkim skupiamy się na odpowiedzi na pytanie, czy kobieta i jej córka wciąż są na terenie Białegostoku, czy też zostały wywiezione – podkreśla nadkom. Krupa.
Policja zorganizowała obławę. Powiadomione zostały też służby odpowiedzialne za kontrole graniczne, na wypadek gdyby porywacze chcieli opuścić granice Polski. Według ustaleń policji, ojciec Amelii przebywał i pracował na terenie Niemiec. Był tam z rodziną. Jakiś czas temu 25-latka z córką przyjechały do babci w Białymstoku. Portal tvn24.pl podaje, że powodem wyjazdu miała być przemoc domowa.
W związku z porwaniem policja uruchomiła Child Alert. Wszystkie osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu dziewczynki i jej mamy, proszone są o pilny kontakt z najbliższą jednostką Policji. Na czas funkcjonowania Child Alert uruchomione zostało Call Center pod nr 995, na które można przekazywać wszelkie informacje mogące przyczynić się do odnalezienia zaginionych.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?