Dąbrowa Górnicza Rondo Żołnierzy Wyklętych: uroczystości na placu Wolności, tablica na rondzie

Uroczystość odbyła się na placu Wolności. Wzięli w nim udział między innymi dąbrowscy samorządowcy, przedstawiciele Muzeum Miejskiego Sztygarka, Towarzystwa Pamięci Henryka Glassa, Związku Strzeleckiego "Strzelec" i Wojskowej Komendy Uzupełnień w Będzinie.

Na placu Wolności pojawili się również przedstawiciele ONR-u, kibice oraz reprezentanci środowisk niepodległościowych i prawicowych. Oklaski towarzyszyły m.in. wystąpieniu 86-letniego kapitana Stanisława Turskiego, który w czasie II wojny światowej w wieku 16 lat zasilił szeregi powstającej Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych. Jak przyznał umiłowanie wolności ojczyzny i walka ze znienawidzonym okupantem, który mordował niewinnych ludzi, stały się dla niego najważniejszymi wartościami. Kiedy otrzymał broń, by walczyć z Niemcami, dbał o nią jak o największą świętość. Zachęcał też dziś młodzież i nie tylko, do tego, by cechować się odwagą i postawami patriotycznymi, zwłaszcza, że na wschodzie Ukrainy trwa wojna i nikt nie może czuć się dziś bezpieczny. Wspomniano także o czterech Żołnierzach Wyklętych, którzy związani byli z Dąbrową Górniczą. W tym gronie znalazł się m.in. ppor. Zdzisław Badocha pseudonim "Żelazny", dowódca 2 szwadronu V Brygady Wileńskiej AK.

Podczas uroczystości Miejska Orkiestra Dęta zagrała także utwory patriotyczne.

Po symbolicznym odsłonięciu tablicy "Rondo Żołnierzy Wyklętych" (było to przecięcie biało-czerwonej wstęgi), można było obejrzeć plenerową wystawę poświęconą żołnierzom podziemia niepodległościowego. Ekspozycję przygotowała Dorota Tylec-Knapik, nauczyciel II LO im. S. Żeromskiego w Dąbrowie Górniczej.

Decyzję o nadaniu nazwy "Rondo Żołnierzy Wyklętych", w czasie marcowej sesji, podjęła Rada Miejska. Propozycja nazwania ronda imieniem Żołnierzy Wyklętych, walczących o wolność i niezależność od ZSRR, także po zakończeniu II wojny światowej wywołała zakłopotanie. Nazwę zaproponował radny Zbigniew Łukasik, ale nie było co do tego zgody. Jedni radni chcieli konsultacji społecznych i odłożenia decyzji, inni uważali, że już pora, by żołnierzy uhonorować.

Ostatecznie projekt uchwały w sprawie nadania rondu w centrum imienia Żołnierzy Wyklętych poparło 13 radnych, 4 było przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu.