Dąbrowa Górnicza tramwaje: będzie remont, ale nowych tramwajów i tak u nas nie zobaczymy
To właśnie w drugiej połowie lat 70., powstawała linia do największej w Polsce Huty Katowice. Efekt jest taki, że krzywe tory, szczególnie w dzielnicy Gołonóg, dają się dziś mocno we znaki i motorniczym, i pasażerom. A w grudniu po raz kolejny już tramwaj po prostu wypadł na tym odcinku z szyn. Działo się to właśnie w Gołonogu, blisko przystanku Dąbrowa Górnicza Manhattan. To nie pierwsze takie zdarzenie w tym mieście, tak więc najwyższy już czas na generalny remont i przebudowę całej infrastruktury. Dotychczas nie było tego w planach Tramwajów Śląskich, ale w najbliższych latach ma się wszystko zmienić na lepsze i tramwaje linii 21,22 i 28 pojadą po zmodernizowanym torowisku.
Czego zatem możemy się dokładnie spodziewać po planowanych remontach Tramwajów Śląskich w Dąbrowie Górniczej. – Obecnie, na zlecenie spółki Tramwaje Śląskie S.A. opracowywana jest dokumentacja projektowa modernizacji torowiska tramwajowego w naszym mieście. Obejmie kilka odcinków: w ulicy Królowej Jadwigi, na odcinku od Pałacu Kultury Zagłębia do skrzyżowania z aleją Róż, w ciągu ul. Sobieskiego, od ul. Chopina do ul. Paryskiej oraz w ulicy Piłsudskiego – Kasprzaka, na odcinku od ul. Granicznej do skrzyżowania ul. Kasprzaka z ul. Zaplecze – informuje Krzysztof Serafiński z Wydziału Komunikacji i Drogownictwa UM w Dąbrowie Górniczej. – Inwestor zakłada współfinansowanie inwestycji z funduszy europejskich. W tym roku zostanie wykonane studium wykonalności tej inwestycji – dodaje.
Na razie wiadomo tyle. Same Tramwaje Śląskie plany potwierdzają, ale podchodzą do wszystkiego bardzo ostrożnie.
Planowany termin rozpoczęcia prac budowlanych to lata 2016/2017, a ich zakończenie w 2018 roku. – Czy i kiedy będą realizowane te inwestycje na razie nie możemy zadeklarować – mówi Andrzej Zowada, rzecznik prasowy Tramwajów Śląskich. – Proponowane do modernizacji odcinki wybierane są przede wszystkim pod kątem ich aktualnego stanu technicznego. Pierwszeństwo mają odcinki o najgorszych parametrach. Ostateczna decyzja o tym, które odcinki znajdą się w projekcie modernizacji infrastruktury należy do władz miasta. Trudno w tej chwili powiedzieć także, ile może to kosztować. Wszystko zależy od tego, co będziemy mogli realizować i jakie wartości osiągniemy w procedurze przetargowej – dodaje.
Marzeniem wielu mieszkańców Zagłębia byłoby także połączenie torowiska tramwajowego z Redenu w kierunku Zagórza. To znacznie skróciło i ułatwiłoby dojazd tramwajami do Sosnowca. Niestety, to na razie rzeczywiście tylko marzenie.
– W perspektywie do 2020 roku nie ma takich planów. Zaczynamy w tej chwili prace nad przygotowaniem wstępnego planu rozwoju sieci tramwajowej po 2020 roku. Jeśli takie połączenie będzie możliwe do realizacji i uzasadnione ekonomicznie, nie można wykluczyć tego kierunku rozwoju – podkreśla Andrzej Zowada.
W Dąbrowie Górniczej nie zobaczymy także najnowszych wagonów, bo… nie pozwala na to właśnie stan torowisk. – Na razie nie ma możliwości wprowadzenia nowoczesnych wagonów na tym szlaku – mówi rzecznik Tramwajów Śląskich.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?