Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

DG: oto pierwsze wyniki badań powietrza w mieście. Jak wypadły? [INFOGRAFIKI]

PAS, mat. prasowe
DG. Dąbrowa Górnicza należy do miast, w których zimą powietrze jest bardzo zanieczyszczone, a smog widać często gołym okiem. Dlatego miasto postanowiło coś z tym zrobić i jako pierwsze w Polsce finansuje badania jakości powietrza. Wlaśnie zaprezentowało podsumowanie wyników badań przestrzennego rozkładu stężeń pyłów PM10 i PM2,5 dla Dąbrowy Górniczej po pierwszym miesiącu funkcjonowania 20 węzłów sieci badawczej LUMA. Pod tekstem zamieszczono wykresy z poziomami zanieczyszczeń w poszczególnych częściach miasta.

DG: oto pierwsze wyniki badań powietrza w mieście. Jak wypadły? [INFOGRAFIKI]


Od początku grudnia 2016 roku w Dąbrowie Górniczej trwały prace nad wdrożeniem, realizowanego na zlecenie Urzędu Miasta przez firmę ATMOTERM, programu badań zanieczyszczenia powietrza pyłem frakcji PM10 i PM2,5. 9 stycznia 2017 roku uruchomiono wszystkie 20 stacji wchodzących w skład dąbrowskiego systemu.

Stacje badawcze zostały rozlokowane tak, aby objąć badaniem jak największy obszar miasta zróżnicowany pod względem zabudowy oraz użyteczności publicznej, z uwzględnieniem miejsc przebywania dzieci (szkoły, przedszkola), które są szczególnie wrażliwe na działanie smogu.

Wcześniejsze informacje o skali i zmienności zanieczyszczeń w Dąbrowie Górniczej oparte były o dane z jednej tylko stacji pomiarowej Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska (PMŚ) zlokalizowanej w Gołonogu przy ul. Tysiąclecia oraz w oparciu o badania modelowe.

To głównie dane z tej stacji pojawiały się w komunikatach medialnych, a także na bieżąco prezentowane są na dostępnych aplikacjach mobilnych (np. Zanieczyszczenie powietrza). Dodajmy od razu, że dane te WIOŚ uzyskuje w oparciu o metodyki referencyjne (wagowe), natomiast system LUMA wykonuje pomiary metodą laserową, która nie jest metodyką referencyjną – dlatego też system ten jest na bieżąco kalibrowany w oparciu o pomiary w/w stacji WIOŚ. Dzięki systemowi LUMA, bo taką nazwę nosi program wdrożony w Dąbrowie, możliwe jest określenie stanu jakości powietrza także w innych częściach miasta, wyznaczenie obszarów o największym zagrożeniu, a w przyszłości skoncentrowanie tam działań naprawczych. Dodatkowo system pozwala na ustalenie, jaka jest wielkość napływów zanieczyszczeń spoza Dąbrowy Górniczej.

Lokalizacje punktów pomiarowych:

ul. Uczniowska,

ul. Mieszka I,

ul. Żołnierska,

ul. Gołonoska,

ul. Strzemieszycka,

ul. Tysiąclecia,

ul. Graniczna,

ul. Czapińskiego,

ul. Idzikowskiego,

ul. Podlesie,

ul. Sportowa,

ul. Fabryczna,

ul. Chemiczna,

ul. Główna,

ul. Górna,

ul. Piłsudskiego,

ul. Łęknice,

ul. Ratanice,

ul. Przelotowa,

ul. Robotnicza

Stężenia określane są na podstawie bieżących wskazań detektorów, spływających z niewielkim opóźnieniem informacji ze stacji WIOŚ oraz matematycznego modelowania pomiarów. Jak przekonują autorzy projektu, dzięki tym modelom i odpowiednim algorytmom uzyskano wiarygodne dane, jednocześnie sieć pomiarowa „uczy się”, nieustannie zbierając nowe dane.

W analizowanym okresie badawczym (10 stycznia – 9 lutego) przebieg stężeń dobowych pyłu PM10 uzyskiwanych w węźle modelowania (detektor wzorcowy, Nr 6) zlokalizowanym w sąsiedztwie stacji WIOŚ (PMŚ), wykazuje zgodność wyników. Dla poszczególnych dni różnice stężeń dobowych wynoszą od 0% do 24%, przeciętnie ok. 8%. Biorąc pod uwagę złożoność zjawiska, jest to bardzo dobry wynik. Obrazuje to poniższy wykres.

Miasto prezentuje podsumowanie wyników badań przestrzennego rozkładu stężeń pyłów PM10 i PM2,5 dla Dąbrowy Górniczej po pierwszym miesiącu funkcjonowania 20 węzłów sieci badawczej LUMA. Pod tekstem zamieszczono wykresy z poziomami zanieczyszczeń w poszczególnych częściach miasta.

PIERWSZE WYNIKI

Między 10 stycznia a 9 lutego problem smogu dotyczył wielu miast Polski, w tym województwa śląskiego.

We wszystkich automatycznych stacjach pomiarowych Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Katowicach wskazano przekroczenia dopuszczalnego dobowego stężenia pyłu PM10. Na wysokie wyniki w styczniu negatywnie wpłynęły niekorzystne warunki meteorologiczne. W Dąbrowie Górniczej średnia temperatura stycznia dla wielolecia to ok. -2°C, podczas gdy w styczniu 2017 r. średnia ta wyniosła tylko -7°C. Także średnia miesięczna prędkość wiatru mierzona w centrum miasta była niekorzystna (mniejsza niż 1 m/s).

Wyniki badań wskazuję, że zjawisko smogu nie dotyczy w równym stopniu całej Dąbrowy Górniczej. W analizowanym okresie przebieg uśrednionych stężeń dobowych pyłu PM10 z 20 detektorów ma bowiem niższe wartości w porównaniu z wartościami wykazanymi w pobliżu stacji WIOŚ. Oznacza to, że jakość powietrza w obszarach poza centrum miasta jest przeciętnie lepsza niż ta w pobliżu stacji WIOŚ w Gołonogu.

Dotyczy to zwłaszcza dni z najwyższymi stężeniami (kiedy występuje zjawisko smogu). Dla przykładu w dniach 10 stycznia i 28 stycznia zanieczyszczenie obliczone dla 20 węzłów sieci było prawie dwukrotnie mniejsze niż to zmierzone w Gołonogu i centrum miasta.

CO DALEJ

Miasto już dziś na bieżąco dysponuje średniogodzinnymi oraz średniodobowymi danymi o stężeniach pyłów PM10 i PM2,5 wraz z ich przestrzenną wizualizacją. Dane te wykazują istotne przestrzenne zróżnicowanie stężeń dobowych pyłów PM10, PM2,5, a tym samym potwierdzają celowość diagnozowania stanu powietrza w różnych lokalizacjach.

Z punktu widzenia skutecznego wdrożenia programu ograniczenia niskiej emisji w Dąbrowie Górniczej istotne są przede wszystkim wyniki całoroczne. Umożliwią one ocenę skali wpływu okresu grzewczego na jakość powietrza w naszym mieście, sparametryzowanie „hot spotów” (tj. miejsc, w których jakość powietrza jest istotnie gorsza niż w pozostałych) i ustalenie dla nich czasu utrzymywania się wysokich stężeń w ciągu roku.

W ten sposób uzyskany zostanie wsad do precyzyjniejszego określenia obszarów problemowych na terenie miasta, które w dalszej kolejności wymagałyby innych analiz i bardziej skoncentrowanych działań. Roczna przestrzenna diagnoza jakości powietrza w zestawieniu z danymi dotyczącymi zmian systemów grzewczych pozwoli również na ewaluację efektów tych działań dla poprawy jakości powietrza w Dąbrowie Górniczej.

Dlatego też w bieżącym roku planuje się zwiększenie wydatków na dąbrowski program ograniczenia niskiej emisji. Jak zapowiedział Damian Rutkowski, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej, w trakcie spotkania zorganizowanego 9 lutego przez Zagłębiowski Alarm Smogowy, już w bieżącym roku miasto zamierza zwiększyć do miliona złotych, z przewidzianych 280 tys. złotych, pomoc gminy dla proekologicznych zmian systemów grzewczych. - Zależy nam przede wszystkim, by w tym roku dotrzeć z dopłatami do miejsc, które w największym stopniu rzutują na stan dąbrowskiego powietrza. W kolejnych latach będziemy oceniać działanie programu i dostosowywać wielkość gminnego wsparcia - mówią przedstawiciele UM.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto