Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

DTŚ w kierunku Zagłębia? Najwcześniej w... 2020 roku

Monika Chruścińska-Dragan
Marek Michalski
DTŚ w kierunku Zagłębia. Najprawdopodobniej w 2018 roku rozpocznie się budowa kolejnego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej - do Mysłowic.

DTŚ w kierunku Zagłębia? Najwcześniej w... 2020 roku

Drogowej Trasy Średnicowej ze Śląska do Zagłębia nie ma jeszcze nawet na papierze, ale wkrótce się to zmieni. Mysłowice, Sosnowiec i Jaworzno, które w 2013 roku podpisały porozumienie o przygotowaniu dokumentacji przedprojektowej dla inwestycji, pójdą o krok dalej i zapłacą też za projekt dwóch nowych odcinków "średnicówki". Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa pierwszego rozpocznie się w 2018 roku.

Rok temu, przypomnijmy, miasta zleciły firmom przygotowanie za ok. 2,3 mln zł wstępnej dokumentacji dla dwóch nowych odcinków DTŚ. Pierwszy ma biec z Mysłowic do węzła Jęzor w Sosnowcu (koło CH Fashion House), drugi z Mysłowic do węzła Bór na trasie S1. Na zaprojektowanie obu miasta muszą poszukać w swoich budżetach 10 milionów złotych.

- Pieniądze na projekt muszą się znaleźć. To dla naszych miast priorytet, najważniejsza inwestycja - zapewnia Edward Lasok, prezydent Mysłowic. - Umożliwi uruchomienie terenów inwestycyjnych, po drugie - rozładuje miasta pod względem komunikacyjnym i pozwoli połączyć je sprawnie z pozostałą częścią aglomeracji - wyjaśnia Lasok.
Aktualnie trwa opracowywanie aneksu do ubiegłorocznej umowy zawartej przez miasta. Gotowy ma być jeszcze w maju.

Jak pobiegnie trasa na pierwszym z odcinków, wiadomo było już wcześniej - od wybudowanego w przyszłości węzła Bagienna-Wilhelmina w Katowicach przez Mysłowice, częściowo ulicą Obrzeżną Zachodnią, aż do węzła Jęzor, gdzie połączy się z drogami nr 79 i S1 przy granicy Jaworzna i Sosnowca.

Pod znakiem zapytania stał drugi odcinek. Pierwotnie planowano, że winien pobiec tunelem pod ulicą Narutowicza do węzła z 3 Maja w Sosnowcu. Z czasem jednak miasto zdecydowało, że w takim kształcie będzie za drogi i przetnie centrum stolicy Zagłębia. - Ostatecznie wygrała więc koncepcja poprowadzenia drogi do węzła Bór na trasie S1 - mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Trasa prowadzić ma z wybudowanego na ulicy Obrzeżnej Północnej węzła (będzie tu można odbić też w stronę centrum Mysłowic) w kierunku Ostrogórskiej w Sosnowcu, obok RPWiK, nad Mikołajczyka i dalej wzdłuż Watta, gdzie na wysokości fabryki kolektorów solarnych powstanie kolejny węzeł (zjazd na Watta). Dalej DTŚ-ka skręci w kierunku Dańdówki, pobiegnie pod ulicą Wojska Polskiego i odbije w kierunku Niwki, aby połączyć się z S1 w rejonie wiaduktu nad torami po piaskowni Maczki-Bór.

To będzie zdecydowanie najdroższa część trasy. Sam jej projekt kosztować ma 6 mln zł, z tego Mysłowice wyłożą 2,7 mln zł. Projekt DTŚ do Jaworzna pochłonie 3,4 mln i to on ma powstać jako pierwszy. Inwestycję wpisano do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego, a prace wyceniono łącznie na ok. 300 mln zł.
Drugie tyle, co mysłowicko-jaworznicki odcinek, kosztować ma odcinek do Sosnowca. Ten jednak nie ma jeszcze zapewnionego dofinansowania.

- O inwestycji jest mowa w Kontrakcie Terytorialnym dla Województwa Śląskiego (umowa między ministrem ds. rozwoju regionalnego a Zarządem Województwa Śląskiego). Doświadczenie pokazuje, że przedsięwzięcia drogowe, które były w nim zapisane, są realizowane. Warunkiem jest odpowiednie przygotowanie się - wyjaśnia nam Chęciński.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto