Zespół z Mielca postraszył gospodynie tylko w trzeciej partii. Dla drużyny Waldemara Kawki była to trzecia wygrana w trzecim tegorocznym meczu w rozgrywkach PlusLigi. Teraz czas na bój z Muszynianką Muszyna. Mistrzynie Polski na pewno będą chciały sobie odbić porażkę w pierwszym meczu tych drużyn w Dąbrowie. Wówczas nasze zawodniczki pokonały faworyzowane rywalki 3:0. Jak będzie tym razem przekonamy się już dziś.
W premierowym secie starcia ze Stalą zawodniczki z Mielca popełniły aż osiem własnych błędów. W dodatku miały olbrzymie problemy z przyjęciem zagrywki ENIONU i zupełnie nie radziły sobie z atakami skrzydłowych dąbrowskiego zespołu: Agaty Pury i Joanny Szczurek. Drugą partię Stal rozpoczęła od szybkiego prowadzenia 3:0, ale od tego momentu na parkiecie dominowały już tylko siatkarki z Dąbrowy Górniczej. Chwila dekoncentracji w końcówce seta pozwoliła jedynie podopiecznym Rafała Prusa zmniejszyć dystans do ENIONU, ale o zwycięstwie w tym secie nie było mowy.
Wyrównany bój Stal toczyła na parkiecie w Dąbrowie tylko w pierwszej połowie trzeciej, jak się później okazało, ostatniej partii meczu. Przy stanie 13:14 trener Kawka wprowadził z ławki duet doświadczonych zawodniczek: Magdalenę Śliwę oraz Magdalenę Sadowską, które opanowały sytuacje i poprowadziły zespół do zwycięstwa zarówno w tym secie jak i w całym meczu, którego najlepszą zawodniczką wybrano Agatę Purę, najskuteczniejszą siatkarkę tego pojedynku.
- Myślę, że w tym meczu zagraliśmy dobrze taktycznie, co spowodowało kłopoty rywalek. Nasze dobre przyjęcie wpłynęło na to, że łatwiej zdobywało nam się punkty, choć ten pojedynek był trudny, bo w takich warunkach gra się ciężko. Jesteśmy zadowoleni z trzech punktów, umacniamy się na trzecim miejscu i czekamy na następne mecze. Przed nami prawdziwy test w starciu z zespołem z Muszyny - mówił na konferencji prasowej szkoleniowiec dąbrowianek Waldemar Kawka.
- Chciałabym powiedzieć, że było miło, szybko i przyjemnie, bo spodziewałyśmy się dużo większego oporu ze strony drużyny z Mielca, która naprawdę potrafi zagrać bardzo dobre spotkania na przykład zwycięstwo z Centrosta-lem, więc byłyśmy przygotowane na ostrą walkę. Bardzo cieszę się, że udało nam się wygrać to spotkanie 3:0, bo każdy punkt jest dla nas bardzo ważny. Chciałabym bardzo gorąco podziękować naszym kibicom, którzy jak zwykle nas nie zawiedli. Myśleliśmy, że wybiorą piłkę ręczną, ale przyszli w dość dużej ilości i za to im bardzo dziękuję - oceniła spotkanie kapitan MKS Magdalena Śliwa.
ENION Energia MKS Dąbrowa Górnicza - Stal Mielec 3:0 (25:18, 25:19, 25:19)
MKS: Haładyn, Gajgał 7, Pura 14, Liniarska 10, Sieczka 7, Szczurek 8, Strasz (libero) oraz Śliwa, Sadowska 2.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?