Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Festiwal Nauki Akademii WSB: Czy warto bać się nowych technologii? FOTO

Redakcja
Lodówka, która robi za nas zakupy czy garnek, który gotuje za nas zupę. Brzmi jak fantastyka? Nic bardziej mylnego! Taka technologia jest już obecna i cały czas się ją rozwija. Co z człowiekiem, który stanie się zbędny i czy warto nadążać za nowinkami? O tym debatowano w Akademii WSB podczas Festiwalu Nauki.

W Dąbrowie Górniczej trwa Festiwal Nauki w Akademii WSB. Na uczestników czekają wyjątkowe warsztaty, wykłady i debaty. Jedna z nich odbyła się 27 marca i dotyczyła nowoczesnych technologii. W debacie udział wzięli: psycholog prof. dr hab. Mirosława Nowak-Dziemianowicz, Przemysław Pająk, szef i założyciel serwisu Spider's Web, oraz dr Stanisław Dyrda, ekspert Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Poprowadził ją redaktor naczelny „Dziennika Zachodniego” Marek Twaróg.

Nie bójmy się technologii

Czy wszyscy potrzebujemy technologii? Czy musimy się przed nią bronić? - zapytał Marek Twaróg.

Mirosława Nowak-Dziemianowicz powiedziała, że technologia, która się szybko rozwija, jest dla nas dobrodziejstwem.

- Wszystkie udogodnienia, wszystko, co przyśpiesza, nas wyręcza, to, co czyni łatwiejszą naszą codzienną pracę, jest dobrodziejstwem. W kulturze od zawsze jest tak, że gdy pojawia się przełomowe odkrycie, coś, co zmienia naszą sytuację, to reagujemy nieufnością, lękiem. My, ludzie, bardzo boimy się zmiany – powiedziała pani profesor.

Dzięki temu, że mamy oswojoną codzienność, to czujemy się bezpieczni. Profesor przypomniała, że gdy wynaleziono druk, niektórzy bali się książek. Nie wolno było zakładać bibliotek. Treści wielu książek uznawano za niebezpieczne, wywrotowe.

Przyzwyczajamy się coraz szybciej

Wynalezienie koła przewróciło stary świat człowieka - dowodzili paneliści. Pełna adopcja (przystosowanie się do technologii) tego wynalazku trwała około 900 lat, a do druku przyzwyczajaliśmy się przez 300 lat. Czas od wynalezienia technologii do adopcji społecznej coraz bardziej jednak przyśpiesza. Spójrzmy na smartfon - ta technologia zawładnęła nami w zaledwie pięć lat.

Doktor Stanisław Dyrda zachęcał młodych z widowni, by sięgali po dostępne środki i realizowali swoje pomysły.

- Działajcie zespołowo, szukajcie również wsparcia ludzi z większym doświadczeniem, którzy wam pomogą, po to żeby nasze życie uczynić lepszym – mówił ekspert NCBR Dyrda.

- To dopiero początek rozwoju technologicznego. Czy czegoś się obawiam? Jedynie tego, czy my zdążymy adaptować społeczeństwo do szybkich zmian technologicznych i społecznych – mówi Przemysław Pająk.

- Rozwijamy się do śmierci. Musimy jednak postawić granice – powiedziała Mirosława Nowak-Dziemianowicz.

Świat szybko się zmienia

Być może naszą przyszłością będą małe miasteczka. To młodzi ludzie stanowią przyszłość. Mirosława Nowak-Dziemianowicz mówiła, że powinniśmy ich dopuszczać do nowych programów, gremiów, by wygrywać i tworzyć przyszłościowe projekty.

- Świat idzie naprzód. Mówi się, że dziś państwa tracą na znaczeniu, a zyskują aglomeracje. Ich potęga będzie stanowiła np. o polityce. Obecnie Szanghaj jest mocniejszy biznesowo i pewnie politycznie. Miasta mają tysiące wyzwań przed sobą – powiedział Przemysław Pająk – Już dziś wiemy, co będzie przyszłością transportu miejskiego – autonomiczne pojazdy. Będą jeździły w obiegu i na żądanie każdego człowieka. Co więcej, to zmieni całą gospodarkę miejską, nie będzie już modelu posiadania samochodu, bo to będzie bez sensu – dodał.

Grozi nam wykluczenie cyfrowe

Mirosława Nowak-Dziemianowicz zwróciła uwagę na nową kategorię, jaką jest czas pusty. Przełom i postęp może sprawić, że ludzie będą zastąpieni przez automaty. Przestaną czuć się użyteczni, przez co mogą czuć się agresywni.

- Wyobraźmy sobie, że nie musimy iść do pracy, nie musimy nic robić. Co zrobić wtedy z wolnym czasem? To będzie problem dla psychologów – mówiła.

Jako miasto i społeczeństwo ciągle się starzejemy. Rodzi się coraz mniej dzieci. A starsi nie nadążają za technologią. Profesor stwierdziła, że smartfon jest tlenem dla młodych ludzi. Starsi muszą się od nich uczyć, bo inaczej zostaną wykluczeni społecznie i cyfrowo.

Polska już jest częściowo wykluczona. Nie możemy używać wszystkich usług, z których korzysta większość państw na świecie. Nie mamy do dziś dostępu do Siri, którą powszechnie posługują się Amerykanie, by ułatwić sobie życie.

Obecnie badamy kolejne przekroczenia i granice. Pani profesor przypomniała o istnieniu posthumanizmu i transhumanizmu, który przypomina, że zatraciliśmy się w pogoni za gadżetem i nowinkami. Powinniśmy zmienić myślenie – to nie jest tylko świat człowieka.

Smarthome

Nasze domy stają się coraz bardziej technologicznie zaawansowane. Jaka jest tego przyszłość?

- Nie stoimy przed wyborem, czy podłączymy nasze sprzęty do sieci, tylko kiedy – mówi Przemysław Pająk – Sam mam w domu około 45 urządzeń, które są podłączone do internetu. Nie możemy od tego uciekać, bo będziemy wykluczeni cyfrowo i nie będziemy mogli żyć w pełni.

Przyszłością jest technologia 5G, która umożliwi na przepływ danych na zupełnie nowym poziomie. Udogodnienia będą wtedy płynne. Możemy się jej spodziewać w Europie dopiero w 2021 roku.

Jak stwierdziła Mirosława Nowak-Dziemianowicz, czasem urządzenia przegrywają z naszą wyobraźnią i kreatywnością. Sama używa Thermonixu – specjalnego garnka, w którym wyświetla się przepis. Garnek mówi, waży, sam miesza i gotuje.

- To nie jest dla mnie kreatywne, to nie ja gotuję. To garnek powinien być dumny, że gościom smakuje, a nie ja – stwierdziła.

Uważa, że technologii musimy używać z głową i czasem powinniśmy ją ograniczać np. wyłączyć GPS, by nauczyć się trasy. Gdy ten zawiedzie, w innym przypadku wpadniemy w panikę i nie będziemy wiedzieli, jak jechać. A dzięki jeżdżeniu na pamięć rozwijamy myślenie. Postulowała o znalezienie balansu.

Jak poczuć się bezpiecznie w sieci?

Przemysław Pająk przedstawił proste zabezpieczenie – wszyscy powinni stosować weryfikacje dwustopniową. Nikt nie wejdzie wtedy na nasze konto, nawet jeśli ukradnie lub zgadnie nasze hasło. Jak powiedział, 99,9 procent ataków hakerów jest możliwe przez to, że konto nie jest zabezpieczone.

Pamiętajmy także, że zmieniła się sytuacja i pojęcie naszej prywatności. Ludzie nie potrafią jeszcze tego zrozumieć. Sam Facebook wyświetla nam odpowiednie reklamy, badając co przeglądamy i co lubimy.

- Już od lat uczestniczę w wielu gremiach, które zajmują się bezpieczeństwem. Wkładamy jest duży wysiłek, również finansowy, w to, żeby wdrążyć pewne rozwiązania. Problem jest ogromny, światowy, cywilizacyjny. Nie chodzi o bezpieczeństwo danych, a człowieka. Technologia umożliwia niesamowitą skuteczność zbierania danych o grupach społecznych, osobach i ich preferencjach i zachowaniach. Jednocześnie musimy sobie zdawać sprawę z tego, że te dane mogą być używane również w sposób, w który stanowi dla nas zagrożenie. Łatwiej jest nami manipulować i łatwiej na nas wpływać. Musimy mieć świadomość, że tak jest – powiedział dr Stanisław Dyrda.

Pająk stwierdził, że smartfony za dużo kosztują. Powinny być rozdawane za darmo, tak samo jak internet powinien być darmowy. Firmy i tak zarabiają na nas, a dzięki temu obie strony byłyby zadowolone.

Korzystajmy z technologii, ale z głową

Swój punkt widzenia przedstawił także jeden z widzów, przypominając, że kiedyś dzieci i młodzież potrafiły liczyć z pamięci, a teraz do prostych zadań używają aplikacji lub kalkulatora.

Odpowiedział mu Przemysław Pająk, który stwierdził, że bardzo cieszy się z tego faktu. Jak powiedział, te aplikacje i urządzenia są po to, aby z nich skorzystać, a wszystko znajduje się w internecie, więc można to sprawdzić w sekundę. Dzięki czemu, nie trzeba zaprzątać sobie głowy zbędnymi informacjami.

Złoty środek przedstawiła Mirosława Nowak-Dziemianowiczm, twierdząc, że powinnyśmy używać technologii, ale nie zapominajmy myśleć. W końcu nieużywane organy obumierają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto