Rocznica śmierci Edwarda Gierka w Sosnowcu [ZDJĘCIA]

Rocznica śmierci Edwarda Gierka w Sosnowcu

Wygłoszono też okolicznościowe przemówienia. Wśród mówców znaleźli się Adam Gierek, syn zmarłego sekretarza, jego bliski współpracownik prof. Paweł Bożyk oraz prezes Społecznego Ogólnopolskiego Stowarzyszenia im. E. Gierka, Maciej Gadaczek.

List z okazji 12. rocznicy śmierci Edwarda Gierka napisał do zebranych również Leszek Miller.

Prof. Paweł Bożyk: „Dziś nie będę mówił o uchybieniach w polityce Edwarda Gierka. Uważam mianowicie, że w każdej polityce znajdą się jakieś uchybienia, żadna z nich nie jest bowiem nieskazitelna i bezbłędna. Jeżeli chodzi o lata 70-te, tych błędów nie było aż tak dużo. Atmosfera, którą odkłamujemy już od wielu lat, została stworzona przez kolegów I sekretarza. To oni, w nadziei, że gdy zepchną wszystkie popełnione błędy na swojego byłego szefa, pozwoli to na usprawiedliwienie ich samych. Potem się okazało, że ta fala, którą oni właśnie uruchomili, zmiotła nie tylko oskarżonych, ale i tych, którzy oskarżali. O to był olbrzymi błąd, który doprowadził do znanych nam skutków. Prowodyrem tej fali na pewno był Wojciech Jaruzelski, on odgrywał główna rolę”.

Adam Gierek: "Co roku jest nas tutaj coraz więcej. Pojawiają się młode twarze. Dlatego przypominam sobie o dramatycznych pytaniach młodej osoby z młodzieżówki SLD, która swojej mamie zadała pytanie, jak to jest, że dzisiaj młodzi nie mają pracy, a kiedyś mieliście się pracę miał każdy. To jest bardzo dramatyczne pytanie, które wiąże się z polityką lat 70-tych.
A, niestety, ta polityka została totalnie zakłamana. Niestety prawica wykorzystuje czasy stalinizmu oraz stan wojenny do tego, żeby „edukować” młodych ludzi i tłumaczyć im, jak zła była tzw. komuna. Jako europoseł widzę, że wszystkie ówczesne tendencje gospodarcze, zaczynają ożywać w całej Europie, czyli to, co myśmy wprowadzili kilka dekad temu, jest teraz dyskutowane w innych europejskich krajach w związku z kryzysem, do którego doprowadził kapitalizm, ten zgniły kapitalizm, o którym mówi się teraz enigmatycznie – gospodarka rynkowa. Znowu mamy społeczeństwo klasowe, choć inaczej te klasy możemy określać (…) Często słyszę jak ludzi mówią - po co wracać do przeszłości, zajmijmy się przyszłością. To błędne myślenie, nigdy nie będziemy bowiem dobrze zajmować się przyszłością, jeśli nie uporządkujemy spraw przeszłości".