Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie wypada zarabiać na powodzi

Beata Sypuła
W najbliższą niedzielę Jurek Owsiak znów rusza między ludzi. Tym razem będzie namawiał do ofiarności na rzecz powodzian. W akcji przeprowadzanej 4 lipca, w której bierze udział również nasza redakcja, Fundacja WOŚP zorganizuje jednodniową zbiórkę publiczną. Celem będzie zakup sprzętu pomagającego w likwidowaniu skutków powodzi. Będzie można uczestniczyć w niej również przez internet, wysyłając przelew na konto Fundacji WOŚP.

Związek Banków Polskich pozostawia swoim członkom-bankom wolny wybór, czy zwolnią taki przelew z opłat. BZ WBK przypomina, że od 2006 r. wszystkie wpłaty na cele charytatywne zwalnia z opłat i prowizji. Tak będzie i tym razem przy e-przelewie na konto Fundacji WOŚP o numerze 32 1240 1112 1111 0010 3275 0868, na którym będą gromadzone środki na rzecz powodzian.

- Można dokonać przelewu bezpłatnie za pośrednictwem usług bankowości internetowej BZ WBK24 od 1 do 11 lipca bieżącego roku - mówi Piotr Gajdziński, rzecznik prasowy BZ WBK.

Organizacje pożytku publicznego rozumieją, że banki muszą być nastawione na zysk, inaczej działałyby na szkodę własną i państwa, a to podlega karze.
- Kwoty, jakie uzyskują banki, ubezpieczyciele, czy branża telekomunikacyjna świadcząca usługi organizacjom pożytku publicznego są jednak niewielkie. Warto, by rozważyły one minimalizowanie opłat w ramach szeroko rozumianego społecznie odpowiedzialnego biznesu - zachęca Aleksander Komaniecki, prezes Stowarzyszenia Przyjazna Szkoła z Mysłowic.

Najłatwiejsza forma dobroczynności to wysyłanie SMS-ów. Niestety - są one obciążone VAT-em. Wydajemy na rzecz powodzian 2,44 zł, ale trafia na ich rzecz o 22 proc. mniej. Organizacje pomocowe nie mogą tego podatku od państwa odzyskać.

- Nie mamy żadnej sprzedaży opodatkowanej, od której moglibyśmy ten VAT odliczyć. Jednocześnie nie możemy wystąpić o zwrot nadpłaconego VAT-u. To tylko w przypadku naszej organizacji mogłoby dać kilkaset tysięcy złotych więcej na działalność - ubolewa prezes Komaniecki.

Minister finansów podpisał już rozporządzenie o zdjęciu z SMS-ów charytatywnych podatku VAT. Budżet straci na tym 10-12 mln zł rocznie. Wyjątek - zwolnienie nie dotyczy telefonów na kartę. Tyle że rozporządzenie podpisane w czerwcu wejdzie w życie dopiero za miesiąc, bo trzeba było dać 60 dni operatorom telefonicznym na dostosowanie się do nowych reguł. W tym czasie obowiązuje doraźne rozwiązanie. - Operatorzy telefonii komórkowej nie będą odprowadzali VAT-u od SMS-ów wysyłanych w związku z prowadzeniem akcji charytatywnych przez OPP, więc cała wartość SMS-a trafi na konto organizacji - tłumaczy Magdalena Kobos, rzeczniczka resortu finansów.

Organizacje działające charytatywnie widzą kolejne bariery do usunięcia. Wypisy z Krajowego Rejestru Sądowego są składane do wniosku przy każdej zbiórce - ale ważne są tylko jeden miesiąc. Skarżą się także na strach urzędników gminnych - boją się przekazać organizacjom charytatywnym niszczejące mienie gminne za symboliczną złotówkę. - Darczyńca w naszym systemie jest traktowany jako potencjalny kombinator, a obdarowany jako cwaniak, który radzi sobie lepiej od innych potrzebujących. Myślę jednak, że tylko kwestią czasu jest lepsza organizacja społeczeństwa i głośniejsze upominanie się o swoje prawa - kwituje Komoniecki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto