Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ryby na badaniach kontrolnych

Redakcja
Weterynarze ze specjalistycznego gabinetu „Dragan fish vet service” zbadali stan zdrowia ryb z goczałkowickiego zbiornika. Po co i jaka jest diagnoza?

Badania przeprowadzane są dwa razy w roku, a ich wyniki dla rybaków z gospodarstwa rybackiego w Łące koło Goczałkowic są najważniejszą ekspertyzą. Świadczą nie tylko o stanie zdrowia ryb, ale też o jakości wody w jeziorze przygotowywanej do picia dla ponad półtora miliona mieszkańców regionu. Chociaż w ,,śląskim morzu” żyje 17 gatunków ryb, to najważniejsze są drapieżniki - szczupaki, sandacze i węgorze. Co roku na wiosnę jezioro jest zarybiane tymi gatunkami, a ich rozmnażanie jest specjalnie ułatwiane dzięki m.in. utrzymaniu określonego poziomu wody podczas wiosennych roztopów. Warto dodać, że nigdzie w Polsce w procesie przygotowywania wody do picia dla ludzi nie wykorzystuje się ryb tak jak w Goczałkowicach. Dlatego też woda stąd ma wyjątkowo dobrą jakość, a ryby doskonały smak. W Goczałkowicach drapieżniki nazywane są pierwszymi czyścicielami wody. Stanowią pierwszy etap biologicznego uzdatniania wód systemu Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów. Oczyszczają wodę, eliminując ryby spokojnego żeru (karpie, karasie, płocie, leszcze), które żerując w mule w poszukiwaniu pożywienia, uwalniają fosfor i azot. A ile jest ryb w jeziorze? Rok temu, w ramach projektu badawczego naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego obliczyli, że może ich być nawet ok. 180 ton. Liczono je za pomocą sonaru i specjalnego modelu matematycznego. Po badaniach klinicznych i anatomopatologicznych złowionych pojedynczych sztuk ryb z 10 gatunków nie stwierdzono u nich żadnych zmian chorobowych ani pasożytów zagrażających człowiekowi. Ich kondycję i żywotność określono jako dobrą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto