Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawdzili, co można znaleźć w kontenerach na śmieci. Kiepsko z tą segregacją [ZDJĘCIA]

PAS, mat. prasowe
W kontenerze ląduje wszystko, co się da. Nie widać żadnej segregacji
W kontenerze ląduje wszystko, co się da. Nie widać żadnej segregacji mat. UM DG
Czy dąbrowianie segregują śmieci – nie najlepiej. W poniedziałek (17 czerwca) przed siedzibą Miejskiego Zakładu Gospodarowania Odpadami miasto sprawdziło to. Pracownicy MZGO przeprowadzili kontrolną akcję selekcji śmieci z przypadkowo wybranego kontenera na śmieci zmieszane, przywiezionego z blokowiska.

Zawartość kontenera 1,1 m sześć. została wysypana i poddana segregacji na poszczególne grupy odpadów. W ten sposób sprawdzone zostało, jak dużo śmieci powinno wcześniej trafić do kontenerów na selektywną zbiórkę odpadów, a niestety tam nie trafiło. Wyniki akcji pozostawiają wiele do życzenia.

– Niemal 30 proc. odpadów zmieszanych, które znajdowały się w kontenerze, to surowce wtórne, które mogły być przetworzone, gdyby trafiły do kontenerów na selektywną zbiórkę. W kontenerze dodatkowo znalazły się też śmieci, które na pierwszy rzut oka mogły zostać poddane recyklingowi, ale pod wpływem wilgoci i zanieczyszczeń z kosza „rozpuściły się” do masy, której nie da się już odzyskać – o akcji opowiada Roman Zalas z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej UM w Dąbrowie Górniczej.

Pojemnik zawierał 104 kg odpadów, z których po przesegregowaniu udało się odzyskać: 9,5 kg szkła, 6 kg papieru, 13 kg tworzywa i metali. Resztę, czyli 75,5 kg stanowiły śmieci zmieszane.

– Przed nami wszystkimi mnóstwo pracy, gdyż zebrane dane są zatrważające. Ogromna ilość surowców nie trafiła do recyklingu ze względu na ich zanieczyszczenie. Musimy więcej wysiłku włożyć w akcje edukacyjne, jednak w uzasadnionych przypadkach, uruchomione zostaną postępowania administracyjne, które będą skutkować naliczeniem podwyższonej opłaty – zapowiada Janusz Nowiński, dyrektor dąbrowskiego MZGO. – Musimy przekonać mieszkańców, że selektywna zbiórka odpadów jest konieczna – podkreśla dyrektor. – Segregacja w budynkach jednorodzinnych jest zindywidualizowana. Każdy sam odpowiada za porządek na swoim terenie. W zabudowie wielorodzinnej, jaką jest blokowisko, już niekoniecznie. Standard selektywnej zbiórki odpadów w tym przypadku jest nieco inny. Zabudowa wielorodzinna cechuje się tym, że mieszkańcy czują się anonimowi, stąd tak kiepski wynik – dodaje.

– Od segregacji nie ma ucieczki, inaczej zasypią nas śmieci. Wydaje się, że jedna butelka po wodzie mineralnej to niedużo. Jednak, kiedy tak samo każdego dnia pomyśli 50 tys. osób i tę butelkę wyrzuci do odpadów zmieszanych, zamiast do odpowiedniego kontenera, to skala nam urasta do 1,5 miliona nieposegregowanych butelek w skali miesiąca. A to jest przykład tylko jednego rodzaju odpadu – podkreśla Roman Zalas.

Każde miasto, w tym i Dąbrowa Górnicza, ma nałożone konkretne obowiązki związane z poziomem recyklingu odpadów. W tym roku musimy zebrać i przygotować do recyklingu wagowo 40 proc. odpadów w formie selektywnej. W przyszłym już 50 proc. Jeżeli te obowiązki nie będą spełnione, gmina może dostać karę nałożoną przez ministerstwo środowiska.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto