Straż pożarna Dąbrowa Górnicza: groźne osy i szerszenie, zaginiony mężczyzna
Latem dają o sobie znać wszelkiego rodzaju stworzenia latające. Nie tylko komary, ale także osy i szerszenie. W minionym tygodniu strażacy musieli bowiem usuwać aż 13 razy gniazda tych owadów. Wiele działo się 22 lipca. W tym dniu strażacy zabezpieczali budynki Urzędu Skarbowego i Prokuratury Rejonowej, gdzie ktoś zadzwonił z informacjami o podłożeniu ładunków wybuchowych. Przy ul. Sobieskiego miał z kolei miejsce pożar transformatora rozdzielni napięcia, co spowodowało spore trudności z energią elektryczną w sporej części miasta. Także 22 lipca na trasie S1 wypadł z jezdni fiat stilo, a następnie uderzył w słup oświetleniowy. Kierowca opuścił jednak pojazd przed przybyciem strażaków, a następnie został zabrany do szpitala przez ratowników medycznych.
23 lipca trzeba było gasić płonące przy ul. Kościuszki podkłady kolejowe, a dzień później przy ulicy Głównej zapaliła się stodoła. Nie udało się ustalić jej właściciela, bo nikt jej nie użytkuje. 25 lipca na ul. Kasprzaka kierująca fiatem pandą także uderzyła w słup oświetleniowy i musiała zostać przetransportowana przez karetkę pogotowia do szpitala.
W niedzielę 27 lipca na jednym z balkonów w bloku przy ul. Legionów Polskich zapaliły się plastikowe panele. Ogień udało się na szczęście opanować i nie było osób poszkodowanych. Z kolei w poniedziałek 28 lipca zaginął nad Pogorią IV jeden z mężczyzn. Poszukiwania okazały się skuteczne. Został odnaleziony na... wyspie. Strażacy przetransportowali go w łodzi na brzeg. Nie miał kontaktu z wodą i nie wymagał pomocy medycznej.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?