Straż pożarna Dąbrowa Górnicza: uwięzieni w windzie, uszkodzony prędkościomierz i pożar w piwnicy
W sumie strażacy PSP interweniowali w minionym tygodniu aż 30 razy. Nie było tym razem pożarów traw, ale za to sześciokrotnie trzeba było wyjeżdżać do usunięcia gniazd os i szerszeni. Dała o sobie także znać natura. Powalonych zostało pięć drzew i konarów, które wymagały interwencji mundurowych. W jednym przypadku trzeba było wypompowywać wodę z zalanej piwnicy.
13 sierpnia na ulicy Sikorskiego dwie osoby utknęły w windzie. Uwolnili je strażacy. 15 sierpnia jeden z pojazdów przewoził natomiast zbyt duży ładunek i uderzył w licznik prędkości, zamontowany nad jezdnią na ul. Piłsudskiego. Prędkościomierz został przekrzywiony i istniało realne zagrożenie, że spadnie na przejeżdżające tędy samochody. Na szczęście udało się go przywrócić do prawidłowej pozycji i teraz działa już normalnie. W tym samym dniu rozszczelnił się gazociąg niskiego ciśnienia. Także w rejonie ulicy Piłsudskiego. Tutaj niezbędna okazała się również interwencja pogotowia gazowego. Również 15 sierpnia na ul. Kościuszki miało miejsce zderzenie dodga caravana z autobusem marki Jelcz. Kierująca samochodem osobowym została przekazana zespołowi ratownictwa medycznego.
17 sierpnia wybuchł natomiast pożar w piwnicy domu jednorodzinnego przy ul. Wróblewskiego. Trzy osoby zbyt długo przebywały w strefie zadymienia i zostały odwiezione przez ratowników medycznych do szpitala na obserwację.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?