Jeśli jednak ruch czeladzkiego szpitala jest zrozumiały - świadczenia z okulistyki są świetnie płatne i jest na nie ogromny popyt, to decyzja dyrekcji dąbrowskiego szpitala wydaje się co najmniej dziwna, bo pozbawia placówkę oddziału, który może być jak kura znosząca złote jaja. Z drugiej jednak strony dublowanie oddziałów spowoduje, że będą miały słabszą pozycję w negocjacjach z NFZ.
- Lepiej, żeby powstały dwa silne oddziały. Wszystko oczywiście zależy od szczegółów, ale ten pomysł wydaje się logiczny - mówi Beata Małecka-Libera, wiceprzewodnicząca sejmowej komisji zdrowia z PO.
Brak okulistyki to jednak kłopoty dla pacjentów, bo kolejki w innych okulistycznych oddziałach - i tak bardzo długie - jeszcze się wydłużą. Nie od dziś np. na operację zaćmy trzeba czekać kilka lat. Poza tym bardzo dobre oddziały okulistyczny i laryngologiczny działają w Sosnowcu w Szpitalu św. Barbary. Czy zatem dla wszystkich starczy pieniędzy? Jest przecież jeszcze Ceglana oraz Szpital Kolejowy w Katowicach - okulistyczni giganci.
- Potwierdzam informację o zmianach jakie mają nastąpić w szpitalach. Są efektem rozmów dyrektorów i nowej sytuacji, jaką jest wprowadzenie sieci szpitali. Prezydent miasta akceptuje tę decyzję - mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Dąbrowie Górniczej.
Plany dyrektorów szpitali muszą jednak poprzeć dąbrowscy radni oraz radni powiatowi w Będzinie.
Za pomysłem wymiany oddziałów stoi pełnomocnik ds. restrukturyzacji z czeladzkiej placówki Dariusz Jorg, który jeszcze niedawno był dyrektorem największego szpitala okulistycznego w Polsce - przy Ceglanej (to Uniwersyteckie Centrum Kliniczne). Jorga kilka miesięcy temu wraz z całą dyrekcją odwołał rektor SUM, gdy CBA postawiła mu zarzuty korupcyjne.
Wkrótce jednak Jorg znalazł pracę w Czeladzi i za jako jeden z priorytetów założył sobie sprowadzenie do Czeladzi okulistyki. Ściąga też do siebie lekarzy z Ceglanej kusząc lepszymi zarobkami.
- Można mówić o elemencie osobistej zemsty. Ceglana była oczkiem w głowie Jorga. Wyprowadził szpital na prostą, rządził twardą ręką i narobił sobie sporo wrogów - tłumaczy nam jedna z osób znających sprawę. - Ale uchodził za świetnego menedżera.
Na razie nie jest znany dokładny terminarz zmian w funkcjonowaniu szpitali. NFZ musi się zgodzić na cesję kontraktu. Na odpowiedź z NFZ czekamy. Podobnie, jak na stanowisko dyrekcji szpitala w Dąbrowie Górniczej.
Co z pacjentami? Jeśli nie będzie oddziału okulistycznego w Dąbrowie Górniczej, będą musieli szukać pomocy w innych miastach.
Czytaj też:
Ranking Szpitali Publicznych 2017 [RAPORT]. Jak wypadły placówki z woj. śląskiego?
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?