Tauron MKS pokonał lidera z Łodzi! Gratulacje!
Początek środowego spotkania należał do zawodniczek z Łodzi, które szybko wyszły na trzy punktowe prowadzenie (0:3). Akcje MKS-u były dość nerwowe, ale zespół stopniowo łapał swój rytm gry. Po raz pierwszy nasza drużyna objęła prowadzenie przy stanie 9:8. Od tego momentu dąbrowianki pomału przejmowały inicjatywę w meczu. Trener gości próbował wpłynąć na zespół biorąc przerwę (14:12), ale niewiele to pomogło. MKS prowadził czterema punktami (18:14) i miał wszystko pod kontrolą. Pierwszego seta gospodynie wygrały 25:20.
Już w pierwszej akcji drugiego seta mieliśmy długą wymianę, w której nie zabrakło ciekawych ataków i efektownych obron. Obie drużyny wyrównaną grę toczyły do wyniku 7:7. Później dąbrowianki odskoczyły na kilka punktów (13:8), głównie za sprawą zagrywki naszej rozgrywającej - Weiss. Rywalki walczyły do końca w tym secie i to się im opłaciło, bo doprowadziły do remisu (19:19). Końcówka należała do MKS-u i w drugim secie również tryumfowały dąbrowianki 25:22.
Trzecią odsłonę lepiej rozpoczęły gospodynie, wypracowując sobie dwa punkty przewagi (6:4). Jednak, Budowlane zaczęły grać skutecznie blokiem i zdobyły trzy oczka z rzędu (6:7). Dąbrowianki kilkakrotnie wychodziły na prowadzenie w tej partii by za chwilę oddać je rywalkom. Trener Serramalera chcąc pobudzić swój zespół do działania poprosił o przerwę (14:16). Uwagi okazały się pomocne bo nasza drużyna doprowadziła do remisu (18:18). To było wszystko na co było stać MKS. Trzeciego seta wygrały zawodniczki z Łodzi 19:25.
Nasza drużyna już na starcie czwartego seta musiała gonić wynik (0:4). Budowlane, wypracowane 3-4 punkty przewagi utrzymywały przez większość seta (15:18). Kiedy wydawało się, że nie uda się odwrócić losów partii, gospodynie podjęły walkę odrabiając straty z nawiązką (21:20). Emocjonująca końcówka należała do przyjezdnych (23:25) i zwycięzcę meczu musiał wyłonić tie-break.
Dzięki świetnej zagrywce Castiglione, tie-break lepiej rozpoczął się dla MKS-u (4:0). Łodzianki zniwelowały stratę do jednego punktu (6:5), ale na zmianę stron dąbrowianki schodziły prowadząc trzema oczkami (8:5). Dalszą część seta MKS zagrał koncertowo powiększając różnicę (12:5). W ostatniej akcji Kamila Ganszczyk atakiem ze środka zakończyła pasjonujący pojedynek (15:7). Budowalane Łódź zanotowały pierwszą porażkę w tym sezonie w Orlen Lidze.
Zawodniczką meczu została Helena Horka.
Mecz na szczycie obserwowali trenerzy Reprezentacji Polski - Jacek Nawrocki i Waldemar Kawka.
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Budowlani Łódź 3:2 (25:20;25:22;19:25;23:25;15:7)
MKS: Horka, Scott, Dziękiewicz, Paszek, Weiss, Ganszczyk oraz Lemańczyk (libero), Castiglione, Miros, Kaliszuk
Budowlani: Polańska, Pycia, Beier, Grobelna, Vincourová, Grajber oraz Maj-Erwardt (libero), Tobiasz, Twardowska
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?