TruCam - to będzie prawdziwy pogromca piratów drogowych. W Dąbrowie już go mają [FOTO]

– Jest to laserowy miernik prędkości z zamontowaną kamerą, służącą do identyfikacji namierzanego pojazdu. Zakres mierzonych prędkości w tym przypadku obejmuje przedział od zera do 320 kilometrów – mówi aspirant Arkadiusz Bąk, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego w dąbrowskiej komendzie policji. – Odległość pomiaru możliwa jest z odległości do 1200 metrów – dodaje.

Urządzenie działa na zasadzie wysyłanych impulsów. Kiedy następuje przerwa w powrocie wysłanej wiązki, wówczas pomiar nie zostanie zatwierdzony.

– To eliminuje możliwość błędnych pomiarów. Urządzenie musi być trzymane nieruchomo podczas wykonywanego pomiaru. Na początku wykonuje zdjęcie z zarejestrowaną prędkością oraz odległością, godziną i miejscem tego zdarzenia. Do momentu zatrzymania i puszczenia spustu urządzenia nagrywa się film w wysokiej rozdzielczości. Istnieje potem możliwość odtworzenia takiego nagrania, jako materiału dowodowego – podkreśla starszy sierżant Łukasz Bromboszcz z Wydziału Ruchu Drogowego KMP, który na co dzień będzie wykorzystywał nowy sprzęt. – W każdej chwili można okazać zdjęcie i film. I to eliminuje wątpliwości, co do tego, który pojazd był namierzany. Na zdjęciu widoczny jest celownik urządzenia i pojazd, w który trafia wiązka laserowa – dodaje.

TruCam może rejestrować dowolne wykroczenia na drodze, na przykład przekroczenie dopuszczalnej prędkości, przejazd na czerwonym świetle, niezachowanie bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego, niezapięte pasy, przekraczanie linii ciągłej.

Co ważne, jeśli kierowca przekroczy na drodze dozwoloną prędkość, a nie będzie możliwości, by bezpiecznie go zatrzymać, np. na trzypasmowej, szerokiej jezdni, wówczas zapis wideo będzie dokumentował popełnione wykroczenie. Jeżeli policjanci w ciągu 14 dni będą w stanie zidentyfikować pojazd i kierowcę, tak by w tym czasie stawił się na wezwanie w Komendzie Miejskiej Policji, wówczas przedstawiony zostanie mu zapis wideo, który stanie się podstawą do nałożenie mandatu. W przypadku, kiedy czas dwóch tygodni nie wystarczy kierowany jest wniosek do zespołu ds. wykroczeń w KMP, który kieruje potem sprawę do sądu. I tam kierowcy będą już składać wyjaśnienia, a w konsekwencji przyjmować lub nie nałożone na nich kary.

Nowy sprzęt będzie po raz pierwszy wykorzystany na szerszą skalę w piątek 5 stycznia, kiedy to na dąbrowskich drogach, podobnie jak w całym województwie śląskim, trwać będzie akcja „Prędkość”. Warto więc zdjąć nogę z gazu.