- Wake Cup 2013 po raz pierwszy w Świętochłowicach, co nas bardzo cieszy, bo są to zawody z renomą, mają swoich uczestników i publikę - mówi Aleksandra Dąbrowska z Wake Up Silesia.
Wake Cup 2013 w Świętochłowicach: skatejam i slack line
Podobnie jak podczas czerwcowych zawodów w naszym wakeparku The Richest Rider Tour, będzie można oglądać wyczyny na wodzie i czterech przeszkodach: dwóch kickerach, 15-metrowej rurze i 24-metrowym sliderze.
Zawody Wake Cup 2013 odbyły się już 15 czerwca w Bydgoszczy i 22 czerwca w Poznaniu. A po Świętochłowicach przyjdzie czas na Szczecin (3 sierpnia).
W każdym mieście jest do wygrania 1,5 tys. zł i nagrody rzeczowa. Aleksandra Dąbrowska ma nadzieję, ze pogoda dopisze. - O wiele lepiej się pływa, są też większe możliwości zorganizowania dodatkowych atrakcji, jak jest ładnie. W sobotę będzie to skatejam (zawody deskorolkowe - przyp. red.) na pobliskim skateparku - mówi Dąbrowska.
Oprócz tego publiczność będzie miała okazję obejrzeć pokazy slack line, czyli ewolucje na cienkiej taśmie (między godz. 14 a 15.30). Zapisy i treningi uczestników odbywać się będą w godz. 8-10, między 10 a 14 zaplanowano eliminacje, a o godz. 15.30 rozpoczną się finały.
Wake Up Silesia przyznaje, że ten ekstremalny coraz bardziej staje się popularny. - Więcej osób odwiedza nas w tym roku, niż w 2012, mimo że pogoda nas nie rozpieszcza. Mamy nowych klientów, których w ubiegłym roku nie mieliśmy, zatem zainteresowane rośnie - mówi Dąbrowska.
Widać to również na przykładzie powstających wakeparków. Od niedawna popływać na desce można też na mysłowickim Hubertusie. Jak podkreślają członkowie Wake Cup Silesia, do mysłowickiego ośrodka Wake Lake "Hubertus" mają podejście neutralne i zdroworozsądkowe. - Fajnie, ze sport staje się coraz bardziej popularny. Jestem zdania, że w przyszłym roku takich wakeparków w województwie śląskim otworzy się jeszcze kilka, bo to nieuniknione - podkreśla dziewczyna z Wake Up Silesia.
Nie ukrywa, że klienci, którzy pływają na Skałce, pojadą do Mysłowic wypróbować wyciąg. - Później to tylko w ich gestii pozostanie, gdzie będą woleli pływać - dodaje.
Przypomnijmy, że Skałka w ciągu ostatnich kilku miesięcy była dwa razy oczyszczana. Nie było problemu z zanieczyszczoną wodą, kłopot dotyczył z zamulonym dnem. - Teraz widzimy, ze stan stawu jest lepszy, choć mamy nadzieję, że zimą uda nam się jeszcze raz go oczyścić - dodaje.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
