W kolizji z samochodem traszki, salamandry, ropuchy czy żaby nie mają żadnych szans. Szczególnie te ostatnie bardzo często giną pod kołami. Ruchliwe drogi są dla migrujących płazów śmiertelnym zagrożeniem. Traszka potrzebuje około godziny, by przejść szosę. W tym czasie musi przeciąć drogę wielu jadących samochodów. Aby umożliwić płazom bezpieczną migrację, w miejscach ich wędrówek potrzebne są tablice ostrzegawcze, ekologiczne przejścia, tunele. Innym rozwiązaniem jest zakładanie na trasach wędrówek siatek, które uniemożliwiają płazom wejście na szosę i umieszczenie w ziemi pojemników, do których wchodzą płazy. Zwierzęta te są z nich regularnie wybierane i przenoszone na drugą stronę jezdni. Dzięki rosnącej świadomości społecznej do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska napływa coraz więcej informacji o miejscach, w których płazy narażone są na szczególne niebezpieczeństwo. Jednak sama wiedza o trasach i miejscach migracji nie rozwiązuje problemu. Co więc robić? Zarządzający drogami powinni montować stałe zapory, przejścia pod szosą, tunele i przepusty. Innym zagrożeniem dla migrujących płazów są zbiorniki o stromych, betonowych brzegach. Dla płazów są pułapką bez wyjścia. Dlatego projektując i tworząc zbiorniki wodne, należy zadbać o łagodne spadki przynajmniej części brzegów. Dodatkowo brzegi zbiorników należy obsadzać roślinnością. Warto też pamiętać, że za kilka tygodni płazy będą pokonywać drogę powrotną - z wody na ląd. Aby pomóc im w przetrwaniu, potrzebna jest dobra wola i chęci. Każdy właściciel ogrodu może np. pomóc płazom, zakładając oczko wodne.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?