Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    "Jeśli ktoś w ostatnim momencie zauważy fotoradar, to zaczyna gwałtownie hamować i niewiele trzeba, by ten jadący za nim wpadł na niego." - co jadącego przepisowo obchodzi fotoradar? Jakie hamowanie? A no tak, przecież jestem w Polsce, tutaj ludzie mają gdzieś przepisy, a problem pojawia się gdy jedzie jeden idiota za szybko a drugi idiota na jego zderzaku, czyli sprawa dotyczy mniej więcej 90% naszych cudownych kierowców. Nasza rzeczywistość jest taka, że ludzie mają pretensje, że są karani za łamanie prawa, a posłowie chcą iść im na rękę. Co za kraj! Fotoradarów powinno być 100 razy więcej, nieoznakowane, w zmieniających się lokalizacjach, może wtedy ludzie trochę by zwolnili i przestali zagrażać zdrowiu i życiu innych, czyli nas wszystkich. I tak, też jestem kierowcą.

    KOD

    Polecamy!