- Wojna trwająca od roku pochłonęła już setki tysięcy ofiar po obydwu stronach, a wśród nich znajdują się również polscy obywatele. Świat przeżywa również kryzys energetyczny i humanitarny - mówili organizatorzy wydarzenia. - Miliony Ukraińców musiały szukać schronienia poza ojczyzną. Wielu z nich żyje w naszym kraju, oczywiście również w Częstochowie. Cały świat domaga się zakończenia tej absurdalnej wojny, odbudowy Ukrainy i powrotu do normalnego życia. Nie zgadzamy się z kontynuacją wojny, eufemistycznie nazywaną operacją specjalną, pod żadnym pozorem i występujemy solidarnie z Ukrainą i Ukraińcami przeciw agresji Kremla! - podkreślali.
Napaść na Ukrainę wyzwoliła w częstochowskiej miejskiej wspólnocie duże pokłady ofiarności, solidarności i empatii wobec ofiar wojny, rozpętanej przez Rosję. Od początku wojny w bezpośrednią pomoc Ukrainie i tym, którzy musieli opuścić swoje domy z obawy przed bombami lub okupacją, włączyło się spontanicznie bardzo wiele częstochowianek i częstochowian, a także organizacje pozarządowe, firmy i instytucje publiczne. Dlatego też chętnych do wyrażenia solidarności z narodem ukraińskim nie brakowało.
Na placu Biegańskiego pojawili się jednak nie tylko częstochowianie, ale również obywatele Ukrainy, którzy uciekając przed wojną, znaleźli schronienie właśnie w naszym mieście. W centrum miasta wybrzmiały dwa hymny - polski i ukraiński.
Podobne inicjatywy - w ramach akcji #LightWillWinOverDarkness, czyli Światło Zwycięży nad Ciemnością - odbyły się również w innych miastach, a nawet krajach na całym świecie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?