Użytkownicy sieci podeszli do niej bardzo emocjonalnie: "Chodzi o poważne naruszenie prywatności użytkowników, otrzymałem prywatne dokumenty innej osoby, znajomy miał więcej szczęścia i otrzymał fotkę z cyckami", "Zwykłe przepraszamy nie wystarczy. Wiele osób dostało lub wysłało takie rzeczy, że aż strach pomyśleć, jak to się skończyło..." - komentowali na facebookowej stronie Play internauci.
Wielu użytkowników alarmowało, że ich dobra osobiste w ten sposób zostały naruszone.
- Musimy sprawdzić, czy awaria związana z tym wyciekiem nastąpiła na skutek technicznego błędu operatora, czy też był to jego błąd organizacyjny - wyjaśnia Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzecznik GIODO. - Jeżeli problem polegał rzeczywiście na przypadkowym dostarczaniu informacji do przypadkowych odbiorców, a nie na jakimś błędzie dotyczącym bazy, który byłby możliwy do prześledzenia, to raczej mówiłbym tu o naruszeniu prywatności w sensie troszkę szerszym, tzn. naruszeniu dóbr osobistych - dodaje Wojciech Rafał Wiewiórowski z GIODO. - Każdy, kto uważa, że wysyłane przez niego wiadomości trafiając do nieodpowiednich osób spowodowały naruszenie jego dóbr osobistych, może wystąpić z powództwem cywilnym do sądu i starać się o odszkodowanie.
Każda rekompensata przyznawana jest indywidualnie - czytaj więcej na dziennikzachodni.pl
*\
Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW*
Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO*
Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO**
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?