Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awaria Play. Wyciek danych z sieci komórkowej, GIODO bada sprawę

Katarzyna Domagała
MICHAŁ OKŁA
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych bada sprawę wycieku danych z sieci Play. Do awarii, przez którą wiadomości MMS docierały do przypadkowych odbiorców, doszło w niedzielę.

Użytkownicy sieci podeszli do niej bardzo emocjonalnie: "Chodzi o poważne naruszenie prywatności użytkowników, otrzymałem prywatne dokumenty innej osoby, znajomy miał więcej szczęścia i otrzymał fotkę z cyckami", "Zwykłe przepraszamy nie wystarczy. Wiele osób dostało lub wysłało takie rzeczy, że aż strach pomyśleć, jak to się skończyło..." - komentowali na facebookowej stronie Play internauci.

Wielu użytkowników alarmowało, że ich dobra osobiste w ten sposób zostały naruszone.

- Musimy sprawdzić, czy awaria związana z tym wyciekiem nastąpiła na skutek technicznego błędu operatora, czy też był to jego błąd organizacyjny - wyjaśnia Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzecznik GIODO. - Jeżeli problem polegał rzeczywiście na przypadkowym dostarczaniu informacji do przypadkowych odbiorców, a nie na jakimś błędzie dotyczącym bazy, który byłby możliwy do prześledzenia, to raczej mówiłbym tu o naruszeniu prywatności w sensie troszkę szerszym, tzn. naruszeniu dóbr osobistych - dodaje Wojciech Rafał Wiewiórowski z GIODO. - Każdy, kto uważa, że wysyłane przez niego wiadomości trafiając do nieodpowiednich osób spowodowały naruszenie jego dóbr osobistych, może wystąpić z powództwem cywilnym do sądu i starać się o odszkodowanie.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto