System monitoringu wizyjnego doskonale sprawdza się w codziennej pracy policji i straży miejskiej. Dzięki niemu często udało się złapać na gorącym uczynku złodziei i bandytów. Dlatego już za kilka tygodni w mieście zaczną działać trzy nowe kamery.
Obecnie to, co dzieje się na ulicach, widać na monitorach dzięki trzem kamerom. Pierwsza, prototypowa, przesyła sygnał bezprzewodowo drogą radiową i zamontowana jest na Osiedlu Sikorskiego, czyli na popularnym Manhattanie. Kolejne kamery są u zbiegu ulic 3 Maja, Bandrowskiego i Okrzei (gdzie dochodziło do wielu włamań i rozbojów) oraz między przystankami autobusowymi i tramwajowymi w centrum miasta.
Nowy sprzęt ma przesyłać dokładny obraz z centrum miasta. Strażnicy będą widzieli ruch uliczny na całej długości ul. Kościuszki oraz częściowo z ul. Dąbrowskiego. Druga kamera zostanie zamontowana w rejonie Hali Widowiskowo-Sportowej „Centrum” oraz aquaparku.
— Będziemy mogli widzieć wyjścia z tych obiektów i parkingi. Przyda się to szczególnie w okresie letnim, bo zaobserwujemy, jak zachowują się uczestnicy dyskotek i kibice, czy nie dochodzi do dewastacji parkowych ławek oraz oświetlenia — wyjaśnia Krzysztof Buchacz, kierownik referatu ds. Ochrony Obiektów Komunalnych UM.
Strażników najbardziej cieszy lokalizacja trzeciej kamery, która będzie obserwowała miasto z dachu popularnej „Superjednostki”.
— Widać będzie cały Park Hallera, przystanki, centrum miasta, Plac Wolności i dalej w kierunku dworca PKP. System monitoringu jest bardzo przydatny, o czym przekonaliśmy się kilka dni temu. Po pobiciu i kradzieży telefonu komórkowego sprawca wsiadł do tramwaju. Wszystko zarejestrowały kamery i nasz patrol po chwili zatrzymał tramwaj na Redenie. Napastnik był bardzo zdziwiony. Na monitorach rozpoznaliśmy także 12-latka, który uciekł z domu. Dzięki kamerom wyłapujemy agresywne osoby, które zaczepiają pasażerów, czekających na przystankach, obserwujemy klaki schodowe i niebezpieczne miejsca w blokowiskach. W zimie zdarza się też, że w parku zasypiają nietrzeźwe osoby, co mogłoby się dla nich bardzo źle skończyć — podkreśla kierownik Buchacz.
— Wyposażenie straży miejskiej w trzy kolejne kamery będzie kosztowało miasto 48 tysięcy złotych. Obecnie trwa ich montaż. Większość prac została już wykonana i nowy sprzęt powinien zostać podłączony do połowy grudnia — informuje Jolanta Kocjan z Biura Prasowego UM.
Straż Miejska podjęła już wstępne rozmowy z właścicielami sieci sklepów, galerii handlowych i prywatnymi przedsiębiorcami, by nawiązać ścisłą współpracę. W przyszłości mogłoby to zaowocować wspólnym finansowaniem kolejnych kamer w mieście.
Być może montowany sprzęt będzie działał drogą radiową, bo kamerę można przenieść bez problemu w inne miejsce. Dąbrowscy strażnicy miejscy jedną z nich wykorzystują także w przystosowanym do tego samochodzie, obserwując np. kibiców na meczach.
W mieście działa też od dłuższego czasu drugi rodzaj monitoringu — radiowo-telefoniczny. Ponad 120 obiektów użyteczności publicznej, urzędów, szkół i przedszkoli objętych jest siecią specjalnych „czujek”, które reagują na każde pojawienie się w budynku intruzów.
Jak się okazuje taka forma zabezpieczeń także sprawdza się doskonale, choć czasami trochę kłopotów sprawia jak najszybsze dotarcie patrolu w wyznaczone przez dyżurnego miejsce. Strażnicy Miejscy mają opanowane najkrótsze trasy przejazdu i np. do odległych Trzebiesławic docierają w niecałe 15 minut. Docelowo najlepszym wyjściem byłby osobny patrol, oddelegowany w rejony zielonych dzielnic miasta, ale przy obecnej obsadzie kadrowej (39 strażników) jest to niemożliwe.
— Dzięki natychmiastowemu odebraniu sygnału alarmowego docieramy zazwyczaj na czas. Włamywaczy wyciągamy z szaf lub zastajemy na miejscu zdarzenia. Czasami chowają się w krzakach, ale nie zdołają daleko uciec. W Gimnazjum nr 1 zatrzymaliśmy rabusiów sprzętu komputerowego na dachu szkoły, a w Zespole Szkół Sportowych porzucili łupy na szkolnym boisku — relacjonuje Krzysztof Buchacz.
Nagrywają kierowców
Dodatkowe dwie kamery zamontowane są na ruchliwym skrzyżowaniu ul. Legionów Polskich i alei Róż oraz na wysokości skrzyżowania ul. Legionów Polskich z Górniczą. Przy ich pomocy rejestrowany jest ruch samochodowy i uliczny. Dzięki temu w przypadku trudnych do rozstrzygnięcia o czyjejś winie stłuczek, kolizji i wypadków zapis wykorzystywany jest przez policję oraz służby porządkowe. •
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?