Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Carnaval Sztukmistrzów bawi lublinian (ZDJĘCIA)

PAF
Zaryzykuję tezę, że Carnaval Sztukmistrzów to najbardziej potrzebna impreza w Lublinie. Nie, nie chodzi o turystów ani o rozgłos.

Chodzi o zakazy. Lublin specjalizuje się w zakazach. Nie wolno wchodzić z psem, kotem i papugą, zakaz gry we wszystko, co ma związek z piłką, zakaz kąpieli i podskakiwania, nie należy spożywać w obrębie sklepu, zakaz noszenia dziwnej fryzury i czerwonych majtek we wtorki. Mechanizm psychologiczny jest taki, że im więcej zakazów, tym więcej społecznej psychozy. Jakoś temu trzeba zaradzić. Jak? Poprzez wentyl bezpieczeństwa, na przykład w postaci święta. Niech będzie karnawał. Albo Carnaval.

Taka idea nie jest nowa, tę samą funkcję pełniły słowiańskie zapusty, ostatnie dni karnawału. Życie na dawnej polskiej wsi obwarowane było setkami zakazów i nakazów, a w dni te (oraz np. Noc Kupały) zasady moralne były mocno poluzowane, uchodziło niemal wszystko. W Lublinie dzisiejszym karnawał mamy trochę zastępczy, jako Carnaval właśnie. Zamiast mieszkańców na rzeczy szalone, zakazane, zabronione i źle widziane pozwalają sobie artyści festiwalu. Robią wszystko to, o czym my sami czasem myślimy, ale nam nie wolno. Klaunom, sztukmistrzom, cyrkowcom wszystko jedno, więc wyśmiewają się z policji, tamują ruch uliczny, zaczepiają stateczne matrony i młode dziewczyny, wyjadają z cudzych talerzy. I jeszcze biją im brawo. I jeszcze za to im płacą. Hojnie, wieść niesie, że Lublin to dla artystów Nowego Cyrku dobry zarobek. Najwidoczniej nasza potrzeba kilkudniowego wentyla bezpieczeństwa jest ogromna.

Sugeruję więc, by do kieszeni sięgnąć jeszcze głębiej.

ZOBACZ TEŻ: Wydmański Show na placu Litewskim

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto