Poza strefę spadkową awansowali piłkarze dąbrowskiej Alby Unii po wczorajszym zwycięstwie 1:0 z rezerwami Górnika Zabrze. Mecz rozpoczął się od obustronnej wymiany ciosów. W 8 min. słupek dąbrowskiej bramki minął strzał Dawida Buchalika. Za moment, po dośrodkowaniu Piotra Tomsi, golkiper Górnika "zdjął" piłkę z głowy Jacka Jaworskiego. W 20 min. Błażej Bienarzewski faulem przerwał akcję Piotra Tomsi i arbiter bez wahania wskazał na "wapno". Rzut karny pewnie zamienił na bramkę Piotr Pierścionek.
Gospodarze sześć minut później bliscy byli wyrównania. Dariusz Piskulok jednak mając przed sobą tylko Sławomira Rydla "skiksował" i nie opanował piłki.
Po zmianie stron obie drużyny nie rezygnowały ze zdobycia goli. Dariusz Koziorowski posłał jednak piłkę nad poprzeczką, a uderzenie Gracjana Szymańskiego z kilkunastu metrów zdołał zablokować wślizgiem Marcin Dziewulski. W 68 min. łupem Sławomira Rydla padł strzał głową Dawida Buchalika, a chwilę później po akcji Mariusza Nosala obok słupka posłał futbolówkę Dariusz Piskulok. Pod koniec spotkania trzykrotnie przed szansą na podwyższenie wyniku stawał Piotr Tomsia. Nie wykorzystał żadnej.
* Górnik II Zabrze - Alba Unia Dąbrowa Górn. 0:1 (0:1). Bramki: 0:1 Pierścionek (20 min. - karny).
Unia: Rydel - Ślęzak, Pierścionek (35 min. R. Nowak), Koścień, Wikliński - W. Nowak, Jaworski, Marcin Pietrkiewicz (70 min. Dębski), Koziorowski (65 min. Kowalczyk) - G. Szymański (65 min. Mironowicz), Tomsia.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
