Jak informuje policja, w środę ok. godz. 8.00 anonimowy rozmówca poinformował telefonicznie dyżurnego KMP o trzech ładunkach wybuchowych podłożonych w budynku szkoły technicznej przy ul. Łańcuckiego. Według relacji dzwoniącego podłożone bomby miały zostać zdetonowane w ciągu następnych 30 minut.
Natychmiast we wskazane miejsce pojechały służby ratownicze oraz ekipy techniczne. Przybyli policjanci przeszukali wszystkie pomieszczenia w celu odnalezienia ładunku. Po precyzyjnym sprawdzeniu okazało się, że alarm był fałszywy.
Zdarzenie to nie zakłóciło odbywającego się w szkole egzaminu maturalnego.
"Żartowniś" natomiast niedługo pozostał anonimowy. Już po godzinie od fałszywego zgłoszenia służby kryminalne namierzyły go i zatrzymały. Sprawcą okazał się 14-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej, o którego dalszym losie zdecyduje teraz sąd dla nieletnich.
Rodzice chłopca mogą ponadto zostać obciążeni kosztami akcji służb ratowniczych w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?