Dąbrowa Górnicza: Będziemy mieć wkrótce kilka nowych rond. Czy są jeszcze gdzieś potrzebne?
Piotr Sobierajski
Ul. Królowej Jadwigi, Sobieskiego, Kościuszki
To najbardziej obciążone ruchem skrzyżowanie w mieście, na którym zastosowany został ruch okrężny. Przecięcie drogi wojewódzkiej nr 910 z ul. Kościuszki, w przypadku sygnalizacji świetlnej chyba rzeczywiście oznaczałoby same korki. Dzięki rondu jest lepiej, co nie oznacza jednak, że jazda zawsze jest płynna. W godzinach wzmożonego ruchu swoje trzeba odstać. Kłopoty mają zwłaszcza kierowcy jadący ul. Kościuszki i skręcający w stronę w górę ul. Kościuszki. Tędy jeździ też zdecydowana większość autobusów. To wszystko sprawia, że łatwo nie jest.
Jak dotychczas nasze miasto nie stawiało na ronda, a niemal całe poszatkowane jest sygnalizacjami świetlnymi, które spisują się różnie. Istnienie jednych jest uzasadnione, ale myślę, że znalazłoby się kilka miejsc, gdzie spokojnie z pożytkiem dla kierowców można byłoby zamienić je właśnie na ronda. Na takie rozwiązania postawiły m.n. Jaworzno czy Rybnik. Tam na razie się sprawdzają. Co będzie u nas? Zobaczymy wkrótce. Jeśli macie swoje propozycje lokalizacji rond, proponujecie je w komentarzach. Wasze sugestie przekażemy urzędnikom w dąbrowskim magistracie.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
