Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dąbrowa Górnicza bezpieczeństwo 2013: czy możemy czuć się bezpiecznie w DG?

Piotr Sobierajski
Policjanci strzegą naszego bezpieczeństwa. Skutecznie?
Policjanci strzegą naszego bezpieczeństwa. Skutecznie? Janusz Wójtowicz
Dąbrowa Górnicza bezpieczeństwo 2013. Policjanci podsumowali miniony rok na ulicach Dąbrowy Górniczej. Czy możemy czuć się bezpieczniej? Jak wynika z policyjnych statystyk przestępstw ogólnie jest nieco więcej, ale mniej jest pobić, kradzieży i wypadków. Tak, czy inaczej zawsze trzeba mieć się na baczności.

Dąbrowa Górnicza bezpieczeństwo 2013: czy możemy czuć się bezpiecznie w DG?

W 2013 roku ogółem odnotowano w naszym mieście 6629 przestępstw (przed rokiem 6411). Wykrywalność przestępstw wyniosła 74,2 procenta i była wyższa od tej dla całego woj. śląskiego, która wyniosła 67,7 procenta).
Najwięcej mieliśmy przestępstw kryminalnych: 4314 (4207 w 2012 roku). Najwięcej w ostatnich latach było ich 4747 w 2010 roku.

Biorąc pod uwagę siedem rodzajów przestępstw (kradzież, kradzież pojazdu, kradzież z włamaniem, zniszczenie mienia, uszkodzenie ciała, bójka i pobicie, rozbój) przed rokiem było ich łącznie 2134. To zdecydowanie mniej niż w 2012 roku, bo wtedy zebrało się ich aż 2768.

– Mniej mieliśmy także kradzieży cudzej rzeczy, bo w sumie takich przypadków odnotowaliśmy 916. Podczas gdy w całym 2012 roku było ich 1253. Zdecydowanie zmniejszyła się również liczba włamań, która spadła z 615 w 2012 roku do 475 przed rokiem. Najwięcej włamań w ostatnich latach odnotowaliśmy w 2009 roku. Wtedy było ich 745 – mówi starszy aspirant Mariusz Miszczyk, rzecznik dąbrowskiej policji.

Na ulicach mniej było też pobić i bójek 42 (52 w 2012 r.). O pięć obniżyła się liczba rozbojów i wyniosła 363. Zdecydowanie wrosła natomiast liczba przestępstw gospodarczych. W 2008 r. było ich tylko 446, a przed rokiem już 1757. O pięć mniej niż w 2012 roku.

Dąbrowa Górnicza bezpieczeństwo 2013: mniej wypadków, ale więcej kolizji

W 2013 roku na dąbrowskich drogach wydarzyło się 1438 kolizji. To o 156 więcej niż w 2012 roku. Mniej jest za to wypadków. 103 zamiast 125. W 81 przypadkach wypadki powodowali kierowcy, 7 razy nietrzeźwi kierowcy, 15 razy piesi, a 2 razy nietrzeźwi piesi. W wypadkach rannych było 121 osób (171 w 2012 roku). Zginęło w nich 9 osób, o jedną mniej niż w 2012 roku.

W sumie policjanci interweniowali 18600 razy, z czego 15989 to interwencje publiczne, a 2682 to domowe. Na gorącym uczynku zatrzymano sprawców 658 przestępstw (777 w 2012 roku). Zatrzymano też 314 nietrzeźwych kierowców (296 w 2012 roku). Dąbrowscy stróże prawa nałożyli także 16 tys. 972 mandaty, średnio 46 dziennie.
Najwięcej interwencji było w centrum (wliczając w to Mydlice) – 7630. Nieco mniej w Gołonogu – 6639. W Ząbkowicach 1815, w Strzemieszycach 1895, a w Błędowie, Okradzionowie, Łośniu i Łęce łącznie 621.

W 2013 roku KMP w Dąbrowie Górniczej mogła też liczyć na wsparcie miasta. Ponad 1 mln zł miasto przeznaczyło na utrzymanie części etatów dzielnicowych, zakup wykrywacza metali, parawanu kryminalistycznego oraz dwóch rowerów górskich. Kolejne 309 tys. 400 zł to wkład miasta w zakup pięciu radiowozów policyjnych oraz remont i przebudowę komendy. 15 tys. zł miasto przekazało na dodatkowe służby patrolowe w sezonie letnim.

Dąbrowa Górnicza bezpieczeństwo 2013: potrzeba więcej pieszych patroli

Zapytaliśmy też dąbrowian, czy czują się w naszym mieście bezpiecznie. Większość z nich wskazywała na generalne "zdziczenie" młodzieży i nie tylko, która za nic ma sobie prośby o zachowanie ciszy i spokoju, szczególnie wieczorami i nocą. – Można wzywać straż miejską, policję, a jak ma być w domu dyskoteka i łupanie muzyką do rana albo nasiadówka na ławeczkach pod blokiem, to i tak będzie. A jak się człowiek odezwie, to potem mu samochód porysują, jak sąsiadowi. Nie można się jednak dać zastraszyć. By tak było policja powinna być jednak bardziej widoczna na ulicach, na osiedlach. Nie wystarczy, że gdzieś tam raz na noc przejedzie patrol. To nic nie daje – mówi nam pan Włodzimierz, mieszkający na osiedlu Manhattan.

Pododbne odczucia mają też mieszkańcy osiedla Mydlice. – Coraz więcej osób jest agresywnych. Wystarczy, że spojrzysz na takiego, a on już waliłby cię najchętniej "z bani", bo coś mu nie zagrało. Bezpiecznie nie jest i nie będzie. Wieczorami staram się nie wychodzić z domu samemu, a jeśli już, to korzystam z taksówek albo umawiamy się w kilka osób ze znajomymi – przyznaje licealista Marcin.

A jak Waszym zdaniem jest w naszym mieście? Można czuć się bezpieczniej, czy jest jednak gorzej?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto