Dąbrowa Górnicza bloki al. Zagłębia Dąbrowskiego interwencja: czujemy się zapomniani

Kiedy wchodzi się na teren wokół tych dwóch bloków rzeczywiście nie wygląda to wszystko najlepiej. Wkoło faktycznie fruwają śmieci, część gruntów zarośnięta krzewami, a droga w stronę ulicy i osiedla Morcinka pełna jest błota. To skrót, ale korzystają z niego także urzędnicy magistratu, a także wszyscy mieszkańcy, którzy chcą coś w UM załatwić. Dąbrowianie prosili, by ją utwardzić, ale ponoć się nie da. – Miasto się zmienia, ale u nas nie zmienia się prawie nic. Trawa rośnie po kolana, plac zabaw nie ogrodzony, sprzętu dla dzieci mało. Wchodzą tu psy, pełno jest odchodów. Przydałoby się go ogrodzić. Przydałaby się też jakaś zewnętrzna siłownia, coś dla starszych lokatorów. Do tego konieczny jest jakiś drenaż, bo po deszczu plac zbaw zamienia się w jezioro – podkreśla Barbara Baran ze stowarzyszenia Aktywni Lokatorzy. – Pojemniki na śmieci stoją na zewnątrz, choć zgodnie z przepisami wszędzie powinny być już w zadaszonych konstrukcjach. Pełno tu płyt i dziwnych konstrukcji, w środku których koczują bezdomni. Nie czujemy się tu bezpiecznie. Droga prowadzi do ul. Morcinka, chodzą tędy dzieci do szkoły, ale kiedy dojdzie się do ulicy, to nie ma nawet kawałka chodnika. Nie ma jak też dojść do jedynego przystanku autobusowego. Czy to musi tak wszystko wyglądać – dodaje Małgorzata Leśniak z zarządu wspólnoty mieszkaniowej przy al. Zagłębia Dąbrowskiego 4.

Zapytaliśmy urzędników w UM, czy mieszkańcy mogą liczyć na jakąkolwiek pomoc miasta? Okazuje się, że dobrych wiadomości jest raczej mało. – Systematycznie na terenie całego miasta, w miarę posiadanych środków finansowych, Wydział Gospodarki Komunalnej stara się modernizować i ogradzać funkcjonujące place zabaw. Jeśli chodzi o plac zabaw przy al. Zagłębia Dąbrowskiego w tym roku nie został on ujęty w harmonogramie, natomiast jeśli taki projekt zostanie zgłoszony w ramach tegorocznej edycji budżetu partycypacyjnego i mieszkańcy poprą go w głosowaniu wtedy ma bardzo dużą szansę na realizację. Podobnie sytuacja wygląda z „siłownią pod chmurką”, które w zeszłorocznej edycji budżetu partycypacyjnego były jednymi z najpopularniejszych projektów – informuje Iwona Dalach, zastępca naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej UM.

Jak przyznaje mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali zarówno w Wydziale Gospodarki Komunalnej UM jak i w Straży Miejskiej, że tereny w pobliżu bloków są zaśmiecane. – Niestety, tereny o których mowa są własnością prywatną, o czym zgłaszający byli informowani. We wszystkich tych przypadkach interweniowała Straż Miejska, która wszczęła postępowania w stosunku do ich właścicieli, wydając mandaty i wezwania do usunięcia odpadów oraz wykoszenia chwastów. Również ze względów własnościowych nie jest możliwe wykonanie chodnika łączącego bloki przy Alei Zagłębia Dąbrowskiego z ul. Morcinka. Podobnie jak w przypadku zachowania czystości, gmina nie może podejmować działań na terenach nie należących do miasta – tłumaczy Iwona Dalach. – Kwestia lokalizacji i odpowiednich warunków technicznych dla kontenerów na śmieci, z których korzystają mieszkańcy danego budynku wielolokalowego stanowi obowiązek wspólnoty mieszkaniowej, spółdzielni mieszkaniowej lub podmiotu zarządzającego danym budynkiem w imieniu władającego – dodaje.

Jak podkreśla wszystkie inwestycje miejskie realizowane są zgodnie z wykazem przedsięwzięć do Wieloletniej Prognozy Finansowej. – Przed przystąpieniem do realizacji prac, w pierwszej kolejności należy opracować dokumentację projektową, uzyskać wszystkie uzgodnienia i zezwolenia, wymagane przez przepisy budowlane. Z uwagi na bardzo ograniczone środki finansowe w budżecie miasta w chwili obecnej inwestycja związana z budową chodnika w ciągu ul. Morcinka nie znajduje się w harmonogramie robót – informuje Iwona Dalach.