Nie tylko pierwsze tak ogromne w Dąbrowie Górniczej, ale do tego położone w śródmieściu, co zaprzeczało dotychczasowym trendom, mówiącym o tym, że takie centra powinno lokować się na peryferiach. Przez te cztery lata nie tylko wpisało się w krajobraz miasta, ale dla wielu z nas stało się ulubionym miejscem zakupów i spotkań ze znajomymi.
Dwa lata, cztery tysiące osób na placu budowy
Pamiętam, jak wszyscy zastanawiali się, co z tej Pogorii będzie. W centrum, trochę dziwne - mówili jedni. Super, wszędzie blisko, na autobus, tramwaj i kino będzie! - mówili inni. A wszyscy śledzili postępy na placu budowy, u zbiegu Sobieskiego i Kościuszki. Centrum powstawało dwa lata. Podczas budowy było tu zatrudnionych ponad 4 tys. osób, a 1500 miało znaleźć pracę po uruchomieniu Pogorii. Ciekawostką może być fakt, że do przygotowania ogromnej płyty fundamentowej, na której stanęła konstrukcja, zużyto aż 20 tys. m sześć. betonu, a na całą budowę kolejnych 13 tysięcy. - To wyjątkowa sytuacja. Spowodowało ją położenie budynku na terenach poprze- mysłowych o nietypowym podłożu geologicznym - mówił wówczas Paweł Ciach z agencji ProConcept Communications, reprezentującej inwestora, Mayland Real Estate.
Symboliczna fontanna, tutaj ekologia górą
Do atrakcji centrum można zaliczyć fontannę z 12 podświetlanymi dyszami, tryskającymi wodą na wysokość 8 m. W centrum znalazło się 90 sklepów i punktów usługowych. Projektując wnętrza CH Pogoria, zdecydowano się na użycie przede wszystkim naturalnych i ekologicznych materiałów. Zadbano o dostęp światła dziennego, co sprawia, że wnętrza centrum są jasne i przyjemne.
Przy okazji budowy CH Pogoria udało się przebudować układ komunikacyjny w centrum, m.in. wymieniono torowisko tramwajowe z podbudową i peronami, wyremontowano część ul. Sobieskiego, skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Powstała też kładka nad ul. Sobieskiego, dzięki czemu mieszkańcy mogą wejść bezpośrednio z ul. 3 Maja na pierwsze piętro nowego obiektu.
Co dziś o CH Pogoria sądzą dąbrowianie? - Zmieniło całe śródmieście, blisko po zakupy. Te większe i mniejsze - mówi Tadeusz Kowalczyk. - Dużo imprez. Zawody koszykówki, pokazy mody, znani ludzie. I nawet Doda była. Zawsze jest coś, co kusi, by tu zajrzeć - podkreśla Monika Gala. - Można było mieć obawy, co z tego wyrośnie, bo w samym centrum pięły się do góry mury, ale ostatecznie efekt jest całkiem, całkiem. Nie wiem, jak teraz wyglądałoby śródmieście bez Pogorii. Chyba tak jakoś dziwnie i raczej nie byłoby dokąd pójść - dodaje Maciej Jankowski.
Różnorodna oferta, przyjazne miejsce
Zapytaliśmy także dyrekcję CH Pogoria, jak postrzega dziś centrum, z perspektywy tych czterech lat. - Od początku chcieliśmy w tym miejscu - niegdyś zdominowanym przez ciężki przemysł - stworzyć obiekt w naturalny sposób integrujący się z miastem i odwołujący się do jego tradycji. CH Pogoria miało być miejscem przyjaznym, ale i bliskim naturze i mieszkańcom. I z perspektywy czterech lat mogę powiedzieć, że to się udało: mieszkańcy Dąbrowy uznali je za swoje ulubione miejsce spotkań, zarówno prywatnych, jak i biznesowych - mówi Adriana Binczek - Chłond, dyrektor Centrum Handlowego Pogoria
Co na to wpłynęło? Kilka zalet centrum: dogodne położenie, ciekawie zaaranżowana przestrzeń wewnątrz, jaki i na zewnątrz obiektu, różnorodna oferta. Jak podkreśla dyrektor CH Pogoria żyjemy w coraz większym pośpiechu, Klienci doceniają więc rozwiązania pozwalające na oszczędność czasu i wygodę. Oczekują, że przy okazji jednej wizyty w centrum handlowym uda im się zrealizować wiele rzeczy: zrobić zakupy, skorzystać z usług, np. banku czy pralni, jak również zrelaksować się dzięki ciekawej ofercie rozrywkowej.
- Oferta handlowo-usługowa to nie wszystko. Staramy się włączać szeroko rozumiane działania kulturalno-edukacyjne w działania naszego centrum. Regularnie organizujemy różne wydarzenia, pokazy, warsztaty, wystawiamy prace najmłodszych mieszkańców Dąbrowy. Współpracujemy z miejskimi i samorządowymi organizacjami działającymi m.in. na rzecz kultury czy młodzieży. Zależy nam na promowaniu ciekawych inicjatyw, szczególnie uzdolnionych osób, których nie brakuje w naszym mieście - podkreśla Adriana Binczek- Chłond. - Nasze czwarte urodziny chcieliśmy uczcić w wyjątkowy sposób i tym samym podziękować naszym klientom. Tak powstała idea trwającej obecnie "Wielkiej Loterii Urodzinowej". Oprócz ponad 600 atrakcyjnych nagród, które można wygrać codziennie - bonów zakupowych, upominków i akcesoriów ufundowanych przez sklepy CH Pogoria - w wielkim finale10 listopada na zwycięzcę czeka nagroda główna o wartości 30 tys. zł - dodaje.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?