Już tylko jedna kolejka pozostała do końca rozgrywek sosnowieckiej klasy A. Zespoły z Ujejsca i Błędowa są już pewne gry na tym poziomie w przyszłym sezonie. Drużyna z Okradzionowa, by, jak rok temu, walczyć w barażu o A-klasowy byt, musi zainkasować jutro trzy punkty i dodatkowo liczyć na to, że... żaden zespół z naszego podokręgu nie opuści szeregów ligi okręgowej.
W minioną środę Przemsza podejmowała lidera tabeli - Strażaka Nowa Wieś Mierzęcice (Strażak i drugi w tabeli RKS Grodziec zapewniły sobie już awans do ligi okręgowej). - Wiadomo, jak skończy się ten mecz - prorokował przed spotkaniem trener Grzegorz Celiński.
Niespodziewanie, to jednak jego piłkarze za sprawą Arona Głowy jako pierwsi strzelili bramkę. Potem bramkarza rywali pokonywali jeszcze Jarosław Chabrzyk, Kamil Fajkowski i Damian Koziński. Rywale futbolówkę w bramce strzeżonej przez Marcina Kaprala umieszczali aż dziesięciokrotnie i mecz zakończył się hokejowym wynikiem 4:10. W sobotę natomiast Przemsza przegrała 0:2 w Sar-nowie z Błękitnymi.
- Do przerwy przegrywaliśmy 0:1 po głupim błędzie w obronie. Stworzyliśmy sobie kilka okazji do wyrównania, jednak brakowało skuteczności. Nawet grając z przewagą jednego zawodnika nie zdołaliśmy strzelić gola - relacjonuje napastnik okradzionowian Damian Koziński i dodaje, że zespół nie składa broni. - W spotkaniu z Pionierem musimy zagrać skoncentrowani od pierwszej do ostatniej minuty. Walczymy do końca - dodaje.
Właśnie derbowe starcie z zespołem z Ujejsca zakończy sezon w klasie A (początek jutro o 17). Pionierowi ostatnio w lidze wiodło się ze zmiennym szczęściem. W środę zespół wygrał 1:0 w Sławkowie z MKS-em po golu Dariusza Raka. W sobotę natomiast drużyna uległa na własnym boisku 1:2 Sarmacji II Będzin. Honorowe trafienie zaliczył Ariel Koziarz.
- W Sławkowie już od 2. minuty graliśmy w dziesiątkę, ale udało się wygrać. W sobotę prowadząc 1:0 popełniliśmy dwa głupie błędy i rywale strzelili dwie bramki - mówi trener Pioniera Radosław Orłowski. - Chcemy być jak najwyżej, ale myślimy już o przyszłym sezonie. Mecz z Przemszą to derby, a więc prestiż. Nie będzie taryfy ulgowej. Chcemy się odgryźć za porażkę z jesieni - zapowiada szkoleniowiec klubu z Ujejsca.
Trzeci dąbrowski zespół - Tęcza Błędów w środę przegrał z Łazowianką Łazy 1:2. Honorowe trafienie zaliczył Mariusz Rejdych. Zawodnik ten trafił do siatki również w meczu z MKS-em Poręba. Ta bramka oraz trafienie Konrada Mitery pozwoliły Tęczy zremisować 2:2, chociaż mało kto w klubie był z tego wyniku zadowolony.
- Szkoda, że nie udało nam się przechylić szali zwycięstwa na naszą stronę. Goście oddali na naszą bramkę dwa strzały i to wystarczyło, by wywieźli z Błędowa jeden punkt. Remis nas nie zadowala i pokazuje, że mimo potencjału, który posiadamy, przed nami jeszcze mnóstwo pracy - mówi trener Przemysław Oklejewski.
W sobotę zawodnicy Tęczy zmierzą się w Strzyżowicach z Jednością.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?