W piątek (22 czerwca) około godz. 22.30 na osiedlu Mydlice jeden po drugim zaczęły pojawiać się wozy straży pożarnej. Przyjechały aż trzy. Okazało się, że na czwartym piętrze bloku przy ul. Ludowej 21 z mieszkania wydobywa się dym. Zaniepokojeni sąsiedzi wezwali strażaków. Ci próbowali dostać się do mieszkania, ale nikt nie otwierał drzwi.
– W takiej sytuacji nie mieliśmy wyjścia i musieliśmy wyważyć drzwi. W środku było duże zadymienie. Zajęliśmy się potrawą, pozostawioną na gazie oraz lokatorem, ponieważ dość długo przebywał w tym zadymionym mieszkaniu. Na szczęście nic się nie stało. Jako pierwsi podaliśmy mu tlen – mówili nam dąbrowscy strażacy, którzy brali udział w tej akcji.
Na miejscu zjawili się także policjanci oraz pogotowie ratunkowe. Ratownicy medyczni udzielili dalszej pomocy poszkodowanemu lokatorowi, upewniając się, że nic mu nie jest.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?