Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dąbrowa Górnicza: Miasto ogłosiło przetarg na remont DK 94 od granicy z Sosnowcem do Sławkowa

Piotr Sobierajski
Ponad 302 mln złotych. Tyle ostatecznie kosztowała będzie generalna przebudowa całego odcinka Drogi Krajowej nr 94 na terenie Dąbrowy Górniczej, od granicy z Sosnowcem, do granicy ze Sławkowem.

Miasto właśnie ogłosiło przetarg na tę ogromną inwestycję, która ma ruszyć już 15 marca br. A to oznacza, że wiosną i latem ogromne korki oraz utrudnienia w ruchu czekać będą na wszystkich kierowców, którzy z Katowic i Sosnowca kierować się będą w kierunku Olkusza, Jury Krakowsko-Częstochowskiej i Krakowa. Podobnie będzie także wyglądała sytuacja, kiedy pojedziemy w przeciwnym kierunku.

Będzie to obecnie największa inwestycja drogowa w mieście, a data jej zakończenia to koniec grudnia 2014. Perspektywa rozkopanych jezdni, wjazdów, zjazdów oraz wyburzenie i generalny remont wiaduktu w ciągu DK 94 w Strzemieszycach (nad drogą wojewódzką 790 do Ogrodzieńca) nie nastraja więc optymistycznie.

– Oj, nie wygląda to dobrze, bo DK 94 można szybko dojechać do Gołonoga, w kierunku dzielnicy Ząbkowice. Nie mówiąc już o wyprawach do Katowic, czy Krakowa. Jak będzie wolny tylko jeden pas, to całe miasto stanie – mówi Henryk Majchrzak, kierowca.

Cała inwestycja została zgłoszona do dofinansowania w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej pięć lat temu, ale dopiero w marcu 2012 r. projekt trafił z listy rezerwowej na właściwą. Teraz miasto finalizuje podpisanie umowy z Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Ma zagwarantowane 164 mln zł dofinansowania (jeśli dołoży VAT będą to 193 mln zł), czyli 85 procent pierwotnych kosztów całej inwestycji. Były one bowiem szacowane na nieco ponad 200 mln zł, ale ostatecznie będą wyższe o 100 mln zł. Dlaczego?

– Zwiększył się zakres prac. Konieczne będzie wybudowanie kanału technologicznego wzdłuż całej drogi oraz budowa dodatkowego łącznika przy przebudowie DK 94 przy wjeździe do Strzemieszyc w rejonie Mikrohuty. Będziemy starać się, by udało się pozyskać 85 procent dofinansowania do kosztów tego przedsięwzięcia, bo takie są ustalenia – tłumaczy Lucyna Stępniewska z dąbrowskiego Urzędu Miejskiego.

Miasto musi się też spieszyć, bo dofinansowanie trzeba będzie rozliczyć do końca 2015 roku. – Ostatnim wymogiem przedstawionym miastu przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych, który Dąbrowa musi spełnić przed podpisaniem umowy, to uzyskanie pozwolenia na budowę – mówi Henryk Zaguła, zastępca prezydenta Dąbrowy Górniczej. – Wniosek taki został złożony i obecnie oczekujemy na wydanie pozwolenia ZRID (Zezwolenia Realizacji Inwestycji Drogowej), które wydawane jest w oparciu o specustawę. Powinniśmy uzyskać je maksymalnie do końca lutego. Przetarg na prace budowlane został ogłoszony. Ze względu na krótki czas realizacji projektu musimy mocno zaryzykować i tak skoordynować rozstrzygnięcie przetargu i podpisanie umowy na dofinansowanie, aby już w marcu możliwe było wyłonienie wykonawcy i przekazanie mu placu budowy – dodaje.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto