W naszym cyklu dziś piszemy o Okradzionowie, jego historii i ciekawostkach związanych z tą malowniczo położoną dzielnicą.
Jeśli jeszcze ktoś tutaj nie zawitał, warto. Przebiega tędy część szlaku turystycznego, prowadzącego ścieżkami tak zwanej Szwajcarii Zagłębiowskiej. Największymi walorami tej trasy turystycznej, usytuowanej w dolinie Białej Przemszy, są ślady dawnego przemysłu górniczego i hutniczego oraz wodne młyny, Freja i Skwarów. Ich historia sięga połowy XIX w. Obecnie młyn Freja został przerobiony na małą elektrownię wodną o mocy 35 kilowatów. W pobliżu znajduje się boisko Przemszy, która może pochwalić się nowym, funkcjonalnym budynkiem klubowym.
Pierwsze wzmianki o Okradzionowie sięgają 1300 r., a chodziło o spór o las, jaki toczył się pomiędzy Okradzionowem a Niegowonicami. Konkretnie między niejakim Ostrobądzem, a biskupem krakowskim Nankierem. We władaniu biskupów Okradzionów pozostał aż do 1790 r., kiedy Sejm Czteroletni (1778 - 1792) postanowił przejąć dobra biskupstwa krakowskiego na własność skarbu państwa. Pierwsza informacja o hucie istniejącej na terenie Okradzionowa pochodzi z końca XVI w. Właścicielem tej huty miał być szlachcic Walenty Kmita. Kolejna wzmianka o istniejącej hucie pochodzi z 1836 r.
Ok. 1855 r. (zapewne w miejscu huty Kossakowskiego) powstała fabryka (odlewnia) garnków i rusztów nazwana "Iryna". Założył ją najprawdopodobniej dziedzic wsi Okradzionów Kazimierz Przybylski, który założył też pięć kopalń, a dwie Okradzionów i Garncarka były na terenie Okradzionowa. Fabryka garnków istniała do 1905 r., a pozostałością po niej jest budynek szkoły podstawowej, mur wokół szkoły i kanały, które doprowadzały wodę do fabryki.
Po 1795 r. Okradzionów wszedł w skład Prus, a Kuźnica Okradzionowska Austrii. Granica przebiegała wzdłuż Białej Przemszy. Wtedy też Kuźnica Okradzionowska została najprawdopodobniej przemianowana na Kuźniczkę Nową i została osobną wsią. Od 1815 r. do czasu wybuchu I wojny światowej w 1914 r. Okradzionów znajdował się pod berłem carów w zaborze rosyjskim. W czasie I wojny św. Okradzionów po raz pierwszy został administracyjnie włączony do Dąbrowy Górniczej. Wraz z odzyskaniem przez Polskę niepodległości znalazł się w gminie Łosień, powiecie będzińskim i woj. kieleckim. Pierwszym sołtysem wsi został w 1919 r. Andrzej Staroń, a ostatnim przed 1945 r. Stanisław Kaszta. Z racji swoich walorów turystycznych i krajobrazowych Okradzionów był też miejsce letniego wypoczynku dla mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego. Tu zjeżdżały się zagłębiowskie drużyny harcerskie. W latach 30. XX w. były nawet plany, by wybudować tu sanatorium, ale ich zaniechano.
Ochotnicza Straż Pożarna. Straż została założona 28 kwietnia 1926 roku. W 1930 r. rozpoczyna się budowa strażnicy strażackiej, która zostaje ukończona w 1933 r. Wykorzystując letniskowy charakter Okradzionowa strażacy wynajmowali budynek dla kolonii robotniczych i obozowiczów. Pierwszym prezesem zarządu OSP był Jan Frey. Koło Gospodyń Wiejskich powstało natomiast w latach 1933/34.
współpraca: A.Rybak
Plebiscyt. Wybieramy najlepszą dzielnicę Dąbrowy Górniczej [WYNIKI]
Serwis specjalny: Dąbrowa Górnicza na starej fotografii
*A JEDNAK POLSKIE OBOZY ISTNIAŁY. MOŻE NIE KONCENTRACYJNE I NIE ZAGŁADY, ALE JEDNAK. TUŻ PO WOJNIE ZMARŁO W NICH TYSIĄCE LUDZI, ZATRZYMANYCH JAKO "ELEMENT NIEPEWNY". ZOBACZ FILM I PODYSKUTUJ
*PRZEZ 100 DNI LICZYLIŚMY NA PO, ŻE SPEŁNI OBIETNICE I PORADZI SOBIE Z USTAWĄ METROPOLITALNĄ. ALE POLITYCY ZAPOMNIELI, CO NAM OBIECALI
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
