Kontrolerzy pojawili się w PKZ po anonimowych doniesieniach pracowników o finansowych problemach placówki. Zabrakło wtedy na grudniowe wypłaty. Wówczas Grzegorz Perz zwrócił się o dotację 450 tys. zł, na którą zgodzili się dąbrowscy radni. Dyrektor twierdził wówczas, że prośba o dotację nie jest niczym nadzwyczajnym, bo w poprzednich latach było podobnie. A kultura nigdy nie była dochodowa.
Nieoficjalnie mówi się, że w kasie Pałacu brakuje kilkuset tysięcy złotych.
- Nie wiem, skąd takie informacje. Kontrola jeszcze się nie zakończyła. Dopiero po złożeniu oficjalnego sprawozdania będzie można powiedzieć więcej na temat sytuacji finansowej PKZ - tłumaczy Bartosz Matylewicz z Urzędu Miejskiego. Kontrola zakończy się 28 lutego. Urzędnicy zapewniają też, że sytuacja nie stanowi zagrożenia dla zaplanowanej inwestycji, jaką jest remont PKZ wart 50 mln zł.
- Nie ma powodów, dla których remont Pałacu miałby się nie odbyć. Podlega on pod Urząd Miasta i fakt, że dyrektor złożył wypowiedzenie nie ma nic wspólnego z planowanym remontem. Prace rozpoczną się zgodnie ze wcześniejszymi ustaleniami - twierdzi rzecznik.
KLIKNIJ KONIECZNIECodzienne gorące informacje z Sosnowca i Zagłębia. Zamów newsletter
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
