Bez swojej najlepszej rozgrywającej Ewy Cabajewskiej musiały sobie radzić siatkarki MKS Dąbrowa Górnicza w spotkaniu ze Stalą Mielec. Nie przeszkodziło im to w odniesieniu przekonywującego zwycięstwa nad wyżej notowanymi rywalkami z Mielca 3:0 (25:21, 25:22, 25:15).
- Bardzo się cieszę, że dziewczyny stanęły na wysokości zadania - promieniała z radości Cabajewska. - Siedząc z boku człowiek się bardziej denerwuje niż stojąc na parkiecie. Więcej jednak widać, stąd moje podpowiedzi. Mam nadzieję, że się przydały.
Cabajawską czeka zabieg kontuzjowanego kolana, co wyłączy ją z gry na co najmniej 6 tygodni.
- Mam nadzieję, że moja przerwa nie potrwa dłużej - mówi zawodniczka.
W roli pierwszej rozgrywającej wystąpiła Ewa Matyjaszek, która też przed tym meczem narzekała na ból w kolanie.
- Chcieliśmy to spotkanie przełożyć, bo nie miałyśmy praktycznie rozgrywającej i na treningach z konieczności w tej roli występowała Ania Białobrzeska - zdradza Cabajewska. - Mielec się jednak nie zgodził i teraz może tylko żałować.
Spotkanie rozpoczęło się od łatwego prowadzenia dąbrowianek 5:1, ale chwilę później był już remis 10:10 i 15:15. Siatkarki z Mielca nabierały rozpędu, ale szybko ich nadziej rozwiały udane bloki MKS. Mielczanki prowadziły 18:16, ale nie potrafiły wykorzystać swojej szansy i ostatecznie set zakończył się zwycięstwem MKS, a ostatni punkt zdobyła Katarzyna Wysocka.
Drugi set był podobny. Najpierw wysokie prowadzenie objęły siatkarki MKS (8:3), by po kilku akcjach je roztrwonić (11:11). To było jednak wszystko, na co było stać zespół z Mielca. Mimo zmian w składzie trener Roman Murdza nie był w stanie już odmienić losów tego seta, a jak się później okazało także meczu. W trzecim secie dzięki dobrej zagrywce i skutecznej grze w bloku, uwidoczniła się zdecydowana przewaga zespołu z Dąbrowy Górniczej (20:8). Dopiero w końcówce pozwoliły na nieco więcej siatkarkom z Mielca, nie na tyle jednak, by nie odnieść zasłużonego zwycięstwa.
- To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne - nie ukrywa trener MKS Wiesław Popik. - Po nim mamy bliżej do środka tabeli niż do zespołów walczących o utrzymanie. Teraz przed nami przerwa, którą chcemy wykorzystać na lepsze zgranie. Może uda nam się wyjechać na krótkie zgrupowanie.
Trener drużyny z Mielca po meczu chwalił beniaminka. Jego zdaniem Dąbrowa wygrała to spotkanie zasłużenie. Tłumaczył dlaczego nie zgodził się na przełożenie meczu.
- Po prostu dowiedzieliśmy się o tym zbyt późno - wyjaśnił. - Ale i tak Ewa Matyjaszyk zastąpiła Ewę Cabajewską i spisała się na rozegraniu bardzo dobrze. W swoim zespole nikogo nie mogę pochwalić.
Pozostałe wyniki
Pronar Zeto Astwa AZS Białystok - Energa Gdańsk 1:3 (19:25, 16:25, 25:21, 23:25),
Farmutil Piła - Muszynianka Fakro Muszyna 2:3 (25:14, 28:30, 25:22, 24:26, 13:15).
1. BKS Aluprof 5 15 15:2
2. Winiary 6 12 13:5
3. Muszynianka 5 11 12:2
4. Farmutil 6 10 12:9
5. AZS AWF Poznań 6 8 10:13
6. Energa 6 7 11:15
7. Stal Mielec 6 7 8:13
8. MKS Dąbrowa Gór. 6 6 7:13
9. Centrostal 6 5 8:15
10. Pronar Zeto 4 0 3:12
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?