Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dąbrowa Górnicza: Szpital na Mydlicach pozbywa się oddziału kardiologicznego

PAS
Dąbrowscy radni zadecydowali w miniony poniedziałek o likwidacji Oddziału Kardiologii z Intensywnym Nadzorem Kardiologicznym, Poradni Kardiologicznej, Pracowni EKG oraz Pracowni Echokardiograficznej w strukturach Szpitala Specjalistycznego im. Sz. Starkiewicza.

Całość, wraz z obowiązującym kontraktem i kilkudziesięcioma pracownikami, ma w drodze konkursu trafić do prywatnej firmy.

W uchwale, przyjętej przez Radę Miejską nie znalazł się jednak zapis, gwarantujący dotychczasowe warunki zatrudnienia lekarzom, pielęgniarkom i rejestratorkom, o co zabiegały związki zawodowe. - Apelowaliśmy o to, by w uchwale znalazły się zapisy dotyczące gwarancji płacy i pracy, ale nikt się tym nie przejął - mówi Elżbieta Żuchowicz, przewodnicząca Solidarności w dąbrowskim szpitalu. Jak podkreśla nie chcę, by powtórzyła się sytuacja, jaka miała miejsce w przypadku salowych z naszego szpitala. - Nie można było dojść do porozumienia z nowym pracodawcą, konieczny był strajk, a potem spory sądowe, które toczą się do dziś. A przecież można wszystko załatwić w normalny, cywilizowany sposób, tak jak ma to miejsce np. w szpitalu górniczym w Sosnowcu. Tam po konsultacjach ze związkami zawodowymi ustalony pakiet gwarancji pracowniczych wpisywany jest do specyfikacji konkursowej. I to właśnie cały czas zabiegamy - dodaje Elżbieta Żuchowicz.

Choć decyzja jest kontrowersyjna, to jednak poparło ją 12 radnych, 8 wstrzymało się od głosu, a 4 było przeciw. Co zdaniem dyrekcji szpitala przemawia za tym, że przynoszący 28 tys. zł zysku miesięcznie oddział nie musi istnieć w strukturach szpitala? To, że można zarobić 60 tys. zł na dzierżawie pomieszczeń i innych opłatach, a chcąc podpisać z NFZ nowy, korzystny kontrakt trzeba zainwestować w sprzęt i wyposażenie kilka a nawet kilkanaście mln zł. A tych pieniędzy szpital nie ma. Dyrekcja szpitala zapewnia też, że jakość i dostępność usług pozostanie na tym samym poziomie.

- Jeśli nie uda się zagwarantować pracownikom oddziału odpowiednich warunków płacy i zatrudnienia, to podejmiemy wszystkie możliwe środki prawne, by tak się stało - podkreśla Elżbieta Żuchowicz.

Dyrekcja szpitala uważa jednak, że wszyscy pracownicy oddziału kardiologii powinni negocjować i ustalać aktualne warunki zatrudnienia już z nowym pracodawcą.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto