Dąbrowa Górnicza: wiele zastrzeżeń do lini autobusowych 612, 638, 656 i nowego rozkładu jazdy. Konieczne są korekty. M2 już wydłuża trasę

Trzy nowe linie, to nowe możliwości

Linia 612 kursuje na trasie Błędów Zagórze – Okradzionów – Łęka – Łosień – Kazdębie – Aleje – Centrum – Osiedle Mydlice – Będzin Warpie – Centrum – Sosnowiec Szpital Wojewódzki. Zapewnia więc mieszkańcom zielonych dzielnic nie tylko bezpośredni dojazd do centrum miasta, ale i Zagłębiowskiego Centrum Onkologii czy strefy gospodarczej w Będzinie Warpiu. Dodatkowo – co 2 godziny – linia kursuje do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 m. św. Barbary w Sosnowcu.

Osiedle Mydlice – Centrum – Gołonóg – Ząbkowice – Ujejsce – Trzebiesławice – Podwarpie Pętla (w kursach wariantowych do Wojkowic Kościelnych) to trasa nowej linii 638, która powstała z połączenia linii 175 i 635.

Dogodne połączenie z centrum Ząbkowic, dzięki linii 656, zyskali mieszkańcy Antoniowa, do którego – z powodu przebudowy DK1 – przestała pod koniec maja wjeżdżać linia 635. Teraz połączenie wróciło w postaci nowej linii 656, która od 1 września kursuje w relacji Osiedle Mydlice – Centrum – Gołonóg – Osiedle Łęknice – Kolonia Piekło – Antoniów – Osiedle Młodych Hutników – Ząbkowice Dworzec PKP.

– Do obsługi linii 656 dodaliśmy także przystanki przy ul. Morcinka, gdzie nie zatrzymywały się żadne autobusy – podkreśla Marcin Pająk z Wydziału Infrastruktury Miejskiej w Urzędzie Miejskim w Dąbrowie Górniczej.

Linia 656 powstała z wydzielenia części trasy linii 116, która od 1 września kursuje w skróconej relacji Sosnowiec Urząd Miasta – Będzin – Dąbrowa Górnicza Dworzec PKP (tymczasowo do Powiatowego Urzędu Pracy).

Pojawiają się pierwsze znaki zapytania i apele

Po pierwszych dniach funkcjonowania nowych linii autobusowych pojawiły się głosy mieszkańców, którzy nie do końca są zadowoleni z tych komunikacyjnych nowości. Dąbrowianie z Ząbkowic, Błędowa czy Okradzionowa wskazują m.in. na trudności z bezpośrednim dotarciem pod dworzec kolejowy w dzielnicy Gołonóg, gdzie przesiadają się na pociągi. Uczniowie dojeżdżający do szkół nie mieszczą się natomiast w pojazdach, bo są zbyt małe, by zabrać wszystkich. Do tego ich zdaniem dochodzą m.in. kłopoty z godzinami odjazdu, które utrudniają szybkie przesiadki, np. na Tworzniu, pod byłą Hutą Katowice.

- Apeluje o przywrócenie linii autobusowej 175, albo zweryfikowanie trasy dla nowej linii 638. Uważam, że łączenie dwóch odrębnych linii autobusowych w jedną. Tzn. 635 i 175 w 638 jest totalną pomyłką, która wprowadzi niepotrzebny zamęt, zwłaszcza wśród osób starszych, które bez dostępu do internetu będą miały problem z dopasowaniem autobusu i powrotem do domu. (...) Czy starsza osoba, wysiadająca pod kościołem ma iść 3 km do domu na piechotę, jeśli mieszka na Gródkach, czy dziadkowie podwożący wnuki do szkoły albo przedszkola teraz mają chodzić na piechotę, zwłaszcza zimą? Czy miasteczko, które w sumie ma jakieś 6 km, może trochę więcej, może mieć jeden przystanek pośrodku? To chyba trochę niesprawiedliwe. Zmiana dwóch lini autobusowych na jedną nie jest żadnym ulepszeniem. Jest pogorszeniem dotychczasowych warunków, dodatkowo to dyskryminacja osób starszych oraz ogólnie dyskryminacja dzielnicy Trzebiesławice. Nie zasługujemy, by mieć pełnoprawny autobus, który dojeżdża w każdy zakątek naszej dzielnicy? Cofamy się w czasy komuny, gdy na autobus trzeba było chodzić do Ujejsca – podkreślają dąbrowianie.

Oto inny głos: - (…) 603 jeździło obok stacji w Gołonogu, zdarzało mi się, kiedy wracałam pociągiem z Katowic wysiadać na stacji w Gołonogu i szybciutko przejść na przystanek ZTM i zdążyć na 603, 606. Gdybym wysiadała na stacji w centrum, to nie zdążyłabym i musiałabym czekać na kolejny kurs np. za 1,5 h, wieczorem kursy są rzadsze. Kilka razy zdarzyło mi się z przymusu wsiadać na przystanku Kuźniczka Nowa w autobus linii 603 i jechać do centrum. Linia 612 nie obsługuje Kuźniczki i przystanku Gołonóg PKP. A więc będą to dla mnie kolejne utrudnienia, zdarza mi się często, że muszę być na konkretną godzinę w Dąbrowie. (…) Prawie zawsze jeżdżę do Katowic koleją, korzystając z dąbrowskich stacji.

- Chciałam zwrócić uwagę, że osoby, które układały nowy rozkład jazdy linii autobusowej 606 i 612 nie wzięły pod uwagę uczniów z Błędowa i okolic, którzy dojeżdżają do III LO w Gołonogu. I teraz te biedna młodzież będzie musiała liczyć na szczęście, czy zdąży na przesiadkę czy się spóźni do szkoły. Naprawdę to jest wielkie utrudnienie dla tych dzieci. Tym bardziej, że przystanek był prawie koło szkoły. A teraz, żeby dojechać do Gołonoga, to trzeba nieźle kombinować – podkreśla dąbrowianka.

- Mieszkamy na Starosiedlu w Ząbkowicach. Zostaliśmy odcięci od bezpośredniego kursu do Gołonoga i centrum miasta. Każe nam się jechać na Hutę i tam przesiadać się. To jest paranoja! Nie zgadzamy się, aby linie 603, 606 dowoziły nas tylko na hutę – protestują mieszkańcy Ząbkowic.

W imieniu mieszkańców pismo do prezydenta miasta skierowało stowarzyszeni Dąbrowskie Inicjatywy Społeczne. Czytamy w nim m.in., że trzy nowe linie autobusowe: 612, 638, 656, które od 1 września kursują w Dąbrowie Górniczej, nie rozwiązują problemów transportowych mieszkańców.

- Dalej nie będzie łatwo dostać się z terenów zielonych do dzielnicy Gołonóg czy centrum miasta, fabryk i zakładów, szkół, uczelni, szpitala, przychodni. A wszystko to, przez nieadekwatne do potrzeb mieszkańców ustalone godziny kursów i zbyt mała ich ilość. Przygotowany rozkład nie rozwiąże dotychczasowych problemów – czytamy w piśmie, jakie trafiło do Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.

Miasto zapowiada kolejne zmiany. Ma być lepiej

Uwag i propozycji zmian jest całkiem sporo. Czy zatem uda się przynajmniej część z nich uwzględnić w najbliższym czasie?

- Wiele uwag od mieszkańców jest bardzo trafnych i będą podstawą do szykowanej przez nas korekty rozkładów jazdy nowych linii 612, 638 i 656 oraz skomunikowanych z nimi połączeń. O korektę wystąpimy do ZTM-u jeszcze we wrześniu – zapowiada Piotr Purzyński z Biura Prasowego w dąbrowskim Urzędzie Miejskim.

Czym w takim razie miasto kierowało się, postanawiając, że autobusy nie będą się zatrzymywać pod dworcem PKP w Gołonogu? 

- W danym momencie kierowaliśmy się przebudową ulicy Uklańskiego, która uniemożliwia dojazd do przystanku Gołonóg Dworzec PKP. W dłuższej perspektywie traktujemy przystanek Tworzeń Huta Katowice jako naturalne centrum przesiadkowe, w rejonie którego do dyspozycji pasażerów będą nie tylko autobusy i tramwaje. PKP PLK w programie Kolej Plus uwzględniła przecież projekt, który zakłada m.in. odbudowę przystanku osobowego Tworzeń w ramach modernizacji linii biegnącej od Strzemieszyc, przez Tworzeń i Gołonóg, do centrum miasta – tłumaczy Piotr Purzyński.

- Warto też pamiętać, że po zakończeniu przebudowy linii tramwajowej w mieście planujemy tak ułożyć rozkład, by tramwaje kursowały po mieście co 5-6 min. Nim to się stanie, dodatkowo zamierzamy zwiększyć liczbę połączeń autobusowych z Huty Katowice – dodaje.

Wprowadzone zmiany nie są optymalne, z czym miasto się zgadza. Wpływa na to mają jednak także czynniki zewnętrzne.

- Chcielibyśmy wdrażać całościowe rozwiązanie dla poszczególnych dzielnic. Sytuację uniemożliwiają jednak braki kierowców, z którymi zmagają się wszystkie PKM-y, w tym także PKM Sosnowiec. Przykład: by znaleźć pełną obsadę autobusów do obsługi nowej linii z Błędowa, musieliśmy skrócić trasy innych linii. Inaczej linia 612 w ogóle nie zostałaby uruchomiona – mówi Piotr Purzyński.

Inny przykład: z braku kierowców trzeba było o kilka miesięcy przesunąć uruchomienie linii 639 (zastąpi 275), która kursować będzie z Ujejsca do Huty Katowice już nie tylko w dni robocze, ale i w soboty oraz niedziele. 639 będzie dobrze skomunikowana zarówno z 638, jak i 656. Dodatkowo – na prośbę mieszkańców os. Młodych Hutników, którzy zebrali w tej sprawie kilkaset podpisów – rozkład nowej linii zostanie dostosowany do godzin pracy w dąbrowskim oddziale ArcelorMittal Poland.

- W sytuacji, w której PKM-y i inni przewoźnicy mają braki kadrowe, nie unikniemy przesiadek. Wiemy, że część osób uważa je za uciążliwe, ale przy braku kierowców, czasem lepiej skrócić linię i dobrze skomunikować z inną, niż całkowicie likwidować jakieś połączenie – podkreśla Piotr Purzyński.

Linia M2 wydłużona do Tworznia

Miasto wystąpiło także do Zarządu Transportu Metropolitalnego z wnioskiem o wydłużenie w godzinach szczytu trasy linii M2 do przystanku Tworzeń Huta Katowice. I bardzo szybko taką zgodę uzyskało. Dzięki zmianie, która zostanie wprowadzona 12 września, liczba kursów linii M2 spod Huty Katowice wzrośnie pięciokrotnie. Pasażerom ułatwi to przesiadki w kierunku Gołonoga i Redenu oraz dojazd do Katowic.

– Wydłużamy do przystanku Dąbrowa Górnicza Tworzeń Huta Katowice trasę kursów realizowanych w dni robocze w godzinach szczytów komunikacyjnych – poinformował 8 września Zarząd Transportu Metropolitalnego w Katowicach.

Powyższe oznacza, że od 12 września w dni robocze linia M2 w godzinach 5-9 i 14-17 rozpocznie i zakończy wszystkie kursy przy dąbrowskim oddziale ArcelorMittal Poland. W rozkładzie pozostaną oczywiście kursy, które takie połączenia realizowały już wcześniej. Takie rozwiązanie ułatwi przesiadki m.in. pasażerom linii 603 i 608, których trasy 1 września zostały skrócone właśnie do przystanku Tworzeń Huta Katowice. Mieszkańcy zwrócili wtedy uwagę na kłopoty z przesiadkami i dojazdem do szkół w Gołonogu i na Redenie.

– Wystąpiliśmy do Zarządu Transportu Metropolitalnego z wnioskiem o wydłużenie w godzinach szczytu trasy linii M2 do przystanku Tworzeń Huta Katowice. Dzięki przychylności ZTM-u zmianę udało się wprowadzić bardzo szybko. Przy 10-minutowej częstotliwości, z jaką M2 kursuje w godzinach szczytu, to znacznie ułatwi przesiadki – mówi Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.

W przygotowywanej przez miasto nowej siatce połączeń przystanek Tworzeń Huta Katowice będzie spełniał rolę centrum przesiadkowego. Po zakończeniu przebudowy torowiska tramwaje będą bowiem kursować z Tworznia co kilka minut, co również znacznie usprawni przesiadki i komunikację po mieście.