Dąbrowa Górnicza: Zaskakujące wyniki raportu PUP. Sprawdź kto znajdzie u nas pracę

Dąbrowski Powiatowy Urząd Pracy właśnie opublikował raport, dotyczący zawodów najbardziej deficytowych w mieście i tych, których przedstawiciele mają największy kłopot ze znalezieniem pracy. Wyniki są zaskakujące. Okazuje się, że wyższe wykształcenie wcale nie jest szczególnie cenne.

Na koniec pierwszego półrocza 2012 roku w dąbrowskich pośredniaku zarejestrowanych było dokładnie 6266 osób bezrobotnych. Ponad połowę tej liczby stanowiły kobiety. W grupie osób bez pracy najwięcej, bo 1292, było takich, które nie miały wyuczonego żadnego zawodu. Sporo było też sprzedawców. Trudno było o pracę dla ślusarzy, ekonomistów i pracowników obsługi biurowej.

W pierwszym półroczu dąbrowscy pracodawcy najchętniej zatrudniali monterów maszyn i urządzeń przemysłowych. Blisko 10 procent ofert pracy, jakie zostały zgłoszone w tym okresie w pośredniaku w Dąbrowie Górniczej, było skierowanych właśnie do przedstawicieli tego zawodu. Dużo było również ofert dla opiekunek dziecięcych oraz operatorów wózków jezdniowych. Nie brakowało też ofert dla robotników magazynowych, magazynierów i sprzątaczek biurowych.

Co ciekawe, czasy gdy osoby po studiach wyższych natychmiast dostawały pracę, dawno minęły. Dziś pracodawcy szukają fachowców mniej wyedukowanych. Ponad połowa zawodów, jakich poszukują pracodawcy, to zawody na poziomie wykształcenia zasadniczego zawodowego. Z raportu Powiatowego Urzędu Pracy w Dąbrowie Górniczej wynika też, że spośród 58 najbardziej nadwyżkowych zawodów aż 35 to zawody na poziomie wykształcenia wyższego i średniego.