Dąbrowa wieżowiec remont: to już najwyższy czas
Choć ma tylko sześć pięter, większość mówi o nim „wieżowiec”. Dlaczego? Bo kiedy został wybudowany w grudniu 1961 roku był rzeczywiście jednym z najwyższych budynków w Dąbrowie Górniczej. Do tego ma na szczycie charakterystyczny taras, z którego rozpościera się widok na okolicę. Właśnie rozpoczęła się termomodernizacja całego budynku, co sprawi, że nie tylko będzie bardziej kolorowy, ale przede wszystkim wymienione zostaną wszystkie jego przestarzałe elementy.
– Ten budynek nigdy nie był gruntownie remontowany, więc postanowiliśmy, że czas to w końcu zmienić. Elewacja będzie w barwach żółtych i czerwonych. Remontu wymaga dach, balkony. Potem, po ociepleniu, to wszystko przyniesie nam oszczędności – mówi Bogumiła Kabańska z zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Bema 8. – Mieszkam tam od 1999 roku i w sumie żyję się tu całkiem przyjemnie. Co prawda nie mamy na parterze mieszkań, są od frontu sklepy, więc czasami jest dość dużo śmieci, ale nasza pani sprzątaczka jest operatywna i radzi sobie sprawnie z tym problemem – dodaje.
Dąbrowa wieżowiec remont: dwa miesiące prac
Prace remontowe wykonuje PUH Bogmar z Sosnowca. – Pracy rzeczywiście jest dość sporo. Jeśli nie będzie żadnych dodatkowych przeszkód całość powinna być gotowa za dwa miesiące – mówi Jan Paras, kierownik budowy. – Tak więc oprócz ocieplenia i nowej elewacji musimy m.in. odtworzyć instalację odgromową, wyremontować dach. Do tego dochodzą parapety, płytki na balkonach, a tam gdzie będzie trzeba podniesiemy też wysokość barierek. Generalnie wszystko musi grać, musi być bezpiecznie – dodaje.
Dąbrowa wieżowiec remont: mieszkam tutaj od samego początku
Z takich zmian zadowolona jest także Anna Staszak, która w „wieżowcu”mieszka już 52 lata, a wprowadziła się tu tuż po jego wybudowaniu. – Wprowadziłam się w styczniu 1961 roku, mieszkam na pierwszym piętrze. MZBM szukał dozorcy do windy i tak się złożyło, że wszystkie uprawnienia miał mój mąż. Mamy tu mieszkania dwu i trzypokojowe, ale są też cztery tak zwane pojedynki. Mieszka się dobrze, ale czasami przeszkadza pod oknami budka z kebabami. Powinna być czynna góra do 22, a jest otwarta do godz. 1 w nocy. Hałasy, wrzaski, nie da się spać. Warto byłoby coś z tym zrobić – podkreśla dąbrowianka.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?