Tutaj do godziny 12 przy urnach pojawiło się ponad 150 mieszkańców. – Wielu z nich prosi o pomoc we wskazaniu liczby kandydatów, na których mogą oddać głos na poszczególnych listach – podkreśla Magdalena Wieczorek, wiceprzewodnicząca Obwodowej Komisji Wyborczej nr 6 w Dąbrowie Górniczej.
Jak się okazuje w większości dąbrowianie mieli swoich upatrzonych kandydatów do urzędu prezydenta miasta, a kampania wyborcza nie miała większego wpływu na ich decyzje. – Zawsze pojawiamy się na wyborach. Także teraz. Nie trzeba było mnie specjalnie przekonywać do oddania głosu na swojego faworyta do fotela prezydenckiego – podkreśla Jan Grabski, mieszkaniec osiedla Mydlice.
Więcej o wyborach samorządowych na stronach dziennikzachodni.pl/wybory/
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?