W ciągu 48 godzin pokonał 347,151 km, poprawiając tym samym swój zeszłoroczny wynik - 331 km. Na co dzień Tomasz biega z grupą „W pogoni za duchem”, którą współtworzy od początku jej istnienia.
- To było niesamowicie potężne doświadczenie dla mnie, aby obserwować tych wszystkich ludzi na torze – mówi Tomasz Waszkiewicz. - Ich determinację i chęć pokonania samych siebie. Sposób, w jaki prawie upadali i udało im się wrócić i biec na odległość, której większość ludzi nie byłaby w stanie przejechać rowerem. Niesamowicie budujące doświadczenie. Dziękuję mojemu wspaniałemu supportowi - Agnieszce i Dominice, całej ekipie z Polski za wsparcie i motywację, organizatorom za to, że mogłem być częścią tej podróży w czasie. Dziękuję za wsparcie wspaniałej ekipy „W pogoni za duchem”. Wasze wsparcie dawało mi energię do dalszej wędrówki przed siebie! Dziękuję – dodaje.
Na podium stanęli także inni zawodnicy z Polski. Trzecie miejsce open zajął Maciej Matecki (308,203 km), a w kategorii kobiet najlepszą okazała się Joanna Biała, która pokonała 284,199 km.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?