Dąbrowska laureatka konkursu Barwy Wolontariatu wspólnie z kupcami zbiera dary dla powodzian

Dąbrowskie Stowarzyszenie Rodzin w Kryzysie uzbierało kilka tysięcy sztuk odzieży, a darów jeszcze będzie przybywać. Organizacja współpracuje z dąbrowskim Stowarzyszeniem Kupców Targowych, które przyłączyło się do akcji pomocowej. Jeden z handlujących w Gołonogu przekazał ponad tysiąc par nowych spodni.

- Nawiązaliśmy współpracę z kupcami i zbiórki odzieży prowadzimy na targowisku miejskim w dzielnicy Reden. Rzeczy przekazują nam handlujący i klienci targowiska. Dary można też przynosić do naszej siedziby przy ulicy Łącznej 35. Jeden transport odzieży pojechał już do Sandomierza. Udało nam się zebrać około półtora tysiąca sztuk nowych ubrań. Teraz zbieramy kolejne rzeczy dla powodzian. Potrzebne są koce, ręczniki, odzież i obuwie dla dzieci oraz dorosłych, materace, śpiwory, kołdry, pościel czy środki dezynfekujące pomieszczenia mieszkalne. - Prowadziliśmy też zbiórkę datków pieniężnych do puszek. Za pozyskane środki zakupimy artykuły chemiczne, teraz szczególnie przydatne ludziom zamieszkałym w Bieruniu - podkreśla Danuta Lech, prezes Dąbrowskiego Stowarzyszenia Rodzin w Kryzysie.

Kupcy chętnie przystąpili do pomocy powodzianom.

- Od samego początku apeli o pomoc staramy się wesprzeć ludzi dotkniętych tą klęską żywiołową. Chodzi szczególnie o teren Sandomierza. Nasi kupcy odwiedzający te rejony dawali nam sygnały, co może się przydać. Z własnych pieniędzy zakupiliśmy środki czystości, które pojechały do Sandomierza. Zawieziono też odzież. Zbiórka prowadzona wspólnie z Dąbrowskim Stowarzyszeniem trwa nadal. Przy pomocy radiowęzła na dużym targowisku podajemy informacje o jej szczegółach, więc każdy może o niej usłyszeć - mówi Wacław Majek, prezes Stowarzyszenia Kupców Targowych.

Ubrania, koce i środki czystości można też przekazywać do dąbrowskiego punktu PKPS przy ulicy Adamieckiego 13, czynnego od 8 do 15.