MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Deja supersnajper

(PAS)
Koszykarze MKS-u (jaśniejsze stroje) są coraz bliżej pierwszego miejsca przed play-offami.  Fot. Olgierd Górny
Koszykarze MKS-u (jaśniejsze stroje) są coraz bliżej pierwszego miejsca przed play-offami. Fot. Olgierd Górny
MKS Dąbrowa Górnicza bez problemów ograł na wyjeździe groźny zespół UMKS Kielce (trzecia lokata w tabeli), po raz drugi w tym sezonie pokazując, kto jest lepszy.

MKS Dąbrowa Górnicza bez problemów ograł na wyjeździe groźny zespół UMKS Kielce (trzecia lokata w tabeli), po raz drugi w tym sezonie pokazując, kto jest lepszy. Gospodarze zawsze byli niewygodnym przeciwnikiem dla dąbrowskiej ekipy, ale tym razem nie mieli zbyt wielu atutów, by podjąć wyrównaną walkę. Spotkanie zakończyło się wynikiem 81:70, ale momentami przewaga liderów była dużo większa.

To był mecz z gatunku tych, które trzeba było wygrać. Zadanie proste tylko z pozoru, ponieważ UMKS na własnym parkiecie nie zwykł schodzić do szatni pokonany. Jednak już pierwsze minuty starcia pokazały, że podopieczni Wojciecha Wieczorka i Michała Dukowicza szybkimi atakami oraz dobrą grą w defensywie narzucili swój styl gry. Raz za razem trafiali do kosza rywali, zdobywając w ciągu pierwszych dziesięciu minut 22 oczka, czyli o dziesięć więcej niż kielczanie. Gospodarze nie potrafili odrobić strat ani w drugiej kwarcie, ani po przerwie. Bardzo dobre zawody rozgrywał Tomasz Deja, który był trudny do zatrzymania w strefie podkoszowej. W sumie zdobył aż 25 pkt, a dzielnie wspierał go Piotr Zieliński, zaliczając w pomeczowej statystyce 12 pkt. Oprócz dobrego kierowania grą zespołu 14 oczek dołożył Radosław Basiński, a kolejnych 10 Marcin Malcherczyk. Końcowe zwycięstwo mogło być jeszcze bardziej okazałe, ale w samej końcówce koszykarze UMKS-u dwukrotnie trafili za 3 pkt, co pozwoliło im tylko na wygranie czwartej odsłony 26:21, a nie miało już żadnego wpływu na ostateczny rezultat.

W zespole z Kielc na wyróżnienie zasłużył jedynie Kasperzec, który uzbierał w sumie 28 oczek. Miernik dołożył 12 pkt, Nowakowski 8, a Jurczyk 6.

W innym ciekawym spotkaniu pretendent do awansu do I ligi MOSiR Krosno przeżywał ciężkie chwile w Rudzie Śląskiej, gdzie niemal do końca nie mógł być pewny wygranej. Gospodarze po przegranej pierwszej odsłonie (22:30) w kolejnych starali się nawiązać wyrównaną walkę, by ulec tylko 84:90.

MKS nadal przewodzi w tabeli grupy C II ligi, mając na koncie 18 wygranych i jedną porażkę (37 pkt). Drugą pozycję zajmuje AZS AWF Katowice (36 pkt), z którym dąbrowianie zmierzą się na własnym parkiecie za dwa tygodnie. Jutro natomiast będą podejmować u siebie Piotrcovię Piotrków. Ten zespół należy do zdecydowanych outsiderów, bo zajmuje przedostatnie miejsce z dorobkiem 2 triumfów i aż 18 porażek. W ostatniej kolejce przegrał z akademikami z Katowic przed własną publicznością 44:71.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto