Tradycyjnie były to w przeważającej mierze pożary traw, często bezmyślnie podpalanych, by użyźnić glebę. Spośród wszystkich 51 pożarów, aż 46 razy strażacy wyjeżdżali właśnie do palących się łąk i traw. Cztery razy interweniowali w przypadku miejscowych zagrożeń, a dwa alarmy okazały się fałszywe. 30 wyjazdów dotyczyło Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP, 27 razy samodzielnie interweniowali dąbrowscy strażacy-ochotnicy, a trzy akcje były wspólne.
23 kwietnia na ul. Kołłątaja miał miejsce pożar samochodu osobowego citroen xantia (brak osób poszkodowanych). Pożar powstał prawdopodobnie na skutek wadliwej instalacji zasilania. Działania straży polegały na podaniu prądu piany gaśniczej na komorę silnika oraz zakręceniu zaworu butli z gazem.
26 kwietnia strażacy byli na miejscu wypadku z udziałem skutera, na ul. Kazimierzowskiej. Skuter wylądował na skarpie a ratownicy medyczni udzielili pomocy dwóm osobom, które zostały przetransportowane do szpitala.
27 kwietnia w budynku przy ul. Tysiąclecia w windzie uwięzionych zostało kilka osób. Wezwano strażaków, ale ich pomoc nie była już potrzebna.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?