DG: buspasy i wspólne przystanki autobusowo-tramwajowe! Przez miasto 50 km/h! To rewolucja!
Andrzej Szamborski z wrocławskiej firmy Trako, która przygotowała koncepcję zmian komunikacyjnych w ramach „Zielonej mobilności” dla Dąbrowy Górniczej, jest zaskoczony właśnie prędkością, z jaką kierowcy poruszają się w centrum.
- Kiedy przyjechałem tu pierwszy raz i zobaczyłem, że samochody mijają mnie z prędkością 100 km na godzinę i ta cała kawalkada wjeżdża w samo serce miasta, to po prostu byłem przerażony. W centrum powinni pojawiać się piesi, matki z wózkami - mówi Andrzej Szamborski. - Chciałbym też uspokoić mieszkańców, bo my nie likwidujemy pasów dla samochodów. Będą tylko zamiast 3 metrów miały przepisowe 2,75 metra. Wtedy kierowcy będą wiedzieli, by jechać ostrożniej, by o nikogo nie zawadzić. Tak samo przed przejściami dla pieszych ruch spowalniany będzie za pomocą zwężeń, azylów, ale nadal będą to dwa pasy - dodaje.
Jak podkreśla Rafał Zwoliński, naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich w Urzędzie Miejskim, z konsultacji wynika, że dąbrowianie są za proponowanymi zmianami. - W tej koncepcji pojawił się buspas, jako lewy zewnętrzny pas przeznaczony dla autobusów, ale i wszystkich służb, jak pogotowie ratunkowe, straż pożarna. Są zintegrowane przystanki autobusowo-tramwajowe, co ułatwi dojście pasażerom na przystanki i korzystanie z autobusu lub tramwaju. Do wyboru, co dziś jest niemożliwe, bo trzeba na przystanek tramwajowy dojść, zazwyczaj przejściem podziemnym - mówi Rafał Zwoliński. - W ślad za tym Tramwaje Śląskie chcą prowadzić inwestycje w mieście, tak byśmy to wspólnie zgrali. Chcemy też wykorzystać trakcję tramwajową do zamontowania oświetlenia ulicznego w technologii LED. Jeśli to się uda, to uwolnimy od słupów obszar przy drogach. I wtedy będzie więcej miejsca na główną drogę rowerową. Projekt zakłada też przeniesienie przystanku tramwajowego w centrum, w stronę Gołonoga, który jest odsunięty w bok, bliżej placu Wolności. Tak, by te dwa przystanki były na wprost siebie, na wysokości PKZ - dodaje.
Tramwaje Śląskie popierają te zmiany, ale konieczne są szybkie decyzje. - Rozmowy są zaawansowane i by można było zrealizować pomysł wspólnych przystanków w takiej formie, gdzie autobus wjeżdżałby na torowisko, w ramach naszego nowego projektu inwestycyjnego konieczne są jak najszybsze decyzje - mówi Andrzej Zowada, rzecznik prasowy Tramwajów Śląskich. - Aby była możliwość realizacji tego pomysłu, konieczna będzie zmiana koncepcji projektu i np. zwiększenie odległości między torami, zmiana wysokości peronów przystankowych, no i oczywiście zastosowanie innej technologii budowy torowiska, tzn. budowy w płycie betonowej, a nie na podkładach betonowych. To oznacza, że należy to uwzględnić na etapie projektowania, a prace projektowe już się rozpoczęły. Zatem decyzja władz miasta jest konieczna jak najszybciej. My przy każdej okazji podkreślamy konieczność integracji tramwaju z autobusem czy pociągiem, bo tylko zintegrowana komunikacja zbiorowa może być skuteczną alternatywą dla samochodów - dodaje.
Cały projekt pod nazwą „Zielona mobilność” ma kosztować 80 mln zł, z czego 15 mln zł to koszty po stronie gminy, a dofinansowanie ma wynieść 85 procent całości prac.
Całość poprzedziły konsultacje ze stowarzyszeniami, jednostkami miejskimi oraz mieszkańcami. 2016 rok ma być poświęcony na dalsze konsultacje i prace projektowe, a realizacja planowana jest na lata 2017-2020. Oprócz zmian na drogach powstaną też ścieżki rowerowe, garaże rowerowe na poszczególnych osiedlach, tak by te drogi rowerowe połączyły różne części miasta oraz główne centrum przesiadkowe koło dworca w Gołonogu.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?