DK 94 remont: rozbierają wiadukt, zamkną ul. Puszkina

DK 94 remont: rozbierają wiadukt, zamkną ul. Puszkina

Strzemieszyczanie skarżą się na hałas, kurz i spadające z wysokości wielotonowe elementy całej konstrukcji. Wzywali na miejsce policję, straż miejską i przedstawicieli Urzędu Miejskiego. W poniedziałek odbyło się spotkanie przedstawicieli wykonującego prace rozbiórkowe Banimeksu z mieszkańcami, a prace wznowiono o godz. 6.00.

– Jeżeli mieszkańcy będą mieli jakieś roszczenia, to wszystkie te sprawy, po udokumentowaniu, będą przez nas rozpatrywane. Staramy się zminimalizować wszystkie uciążliwości – mówi Dariusz Tokarczyk, zastępca dyrektora kontraktu z będzińskiego Banimeksu. Mieszkańcom kurz i pył dokuczał szczególnie w trakcie ostatnich, porywistych wiatrów.

Obecnie rozbierana jest część wiaduktu po stronie wykonanej już prawie w całości na nowo DK 94 w kierunku Sosnowca i Katowic. – Zostało nam jeszcze do rozbiórki jedno przęsło nad ul. Puszkina, wszystkie belki są już ściągnięte. Na razie ruch samochodów odbywa się bez przeszkód. Dopiero około 10 stycznia na dwa tygodnie wyłączona zostanie z ruchu ul. Puszkina. Wtedy będziemy wydobywać ostatnie elementy ziemne starej konstrukcji – informuje Dariusz Tokarczyk.

W tym czasie proponowany objazd będzie przebiegał ulicami: Strzemieszycką, DW790 do skrzyżowania z ul. Składową, Składową i Puszkina. Trwają także uzgodnienia z KZK GOP dotyczące ruchu autobusów i lokalizacji tymczasowych przystanków.

DK 94 remont: czekają na pozwolenie na budowę i ruszają z pracami

Banimex stara się obecnie o pozwolenie na budowę nowego wiaduktu. Złożyła już stosowne dokumenty. – Mamy nadzieję, że pozwolenie dostaniemy pod koniec stycznia i wtedy rozpocznie się budowa nowego wiaduktu – mówi dyrektor Tokarczyk. Cała przebudowa DK 94 ma się zakończyć do końca tego roku, tak więc terminy są rzeczywiście napięte.