Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dyskusja po publikacji materiału "Kpiny z Polaków w niemieckiej TV"

Marcin Zasada
Marek z Katowic, nowy bohater niemieckiej telewizji, od kilku dni podbija też Polskę. W poniedziałek napisaliśmy o filmie "Pole sucht frau" (Polak szuka żony) wyemitowanym przez stację RTL 2, w którym niechluj w koszulce z białym orłem przyjmuje kobiety w zabłoconej zagrodzie dzielonej z kozą. Po naszej publikacji w całym kraju rozpoczęła się dyskusja, czy i jak powinniśmy się śmiać z samych siebie i gdzie kończy się granica żartu.

W rolę polskiego chama w RTL 2 wcielił się pochodzący ze Słupska Wojciech Oleszczak. Oleszczak, występujący pod pseudonimem Marek Fis, był wcześniej znany m.in. ze skeczy, w których przyznawał się, że ma dwóch braci o imionach: Świnia i Osioł, a synowi dał na imię "K... Andrzej". Wczoraj na antenie TVN kabareciarz wyznał, że "nie miał nic złego na myśli" oraz "że jest dumny z tego, że jest Polakiem".

- Przedstawiono go w negatywnym świetle. To niesprawiedliwe, to nieporozumienie - bronił się wczoraj menedżer Oleszczaka, Ralph Schiller.

Sam Oleszczak nie chciał w rozmowie z nami komentować swojej artystycznej kreacji. Jak powiedział jego impesario, "Marek chce popracować nad swoim pozytywnym wizerunkiem".

- Nie chcemy, żeby Polacy myśleli, że próbujemy ich obrazić. W Niemczech jakoś udaje się to zrozumieć. Polacy są częstymi gośćmi występów Marka w Niemczech, śmieją się z jego żartów - podkreśla Schiller.

Według niego, program Oleszczaka ma w przyszłym roku pojawić się w polskiej telewizji, jako żart przed zbliżającymi się piłkarskimi mistrzostwami Europy, których jesteśmy współgospodarzami.

- Moje ulubione powiedzenie brzmi: "Ucz się, bo nie zrozumiesz dowcipu". Bywało w Polsce, że gdy turyści z zagranicy żartowali między sobą w knajpie, nasi uczynni rodacy "na wszelki wypadek" spuszczali im łomot. Nie rozumieli, z czego się śmieją, więc mogli podejrzewać, że właśnie z nich - uśmiecha się Janusz Rewiński.

Czesław Mozil, lider projektu Czesław Śpiewa i rodowity zabrzanin apeluje o zachowanie w tej sytuacji zdrowego rozsądku.

- Czy Polacy nie piją? Sam waliłem wódę z ciotką. Czy nie nosimy wąsów? Ja nie noszę, ale znam wielu zarośniętych - śmieje się Czesiek. - Polska to piękny kraj pełen niezwykłych absurdaliów i pełen zakompleksionych szlachciców. Uważajmy z tym obrażaniem się.

aaa

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto