MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dziesiąta wygrana

Piotr Sobierajski
By zdobyć punkty, gospodarze musieli się często sporo natrudzić. Na zdjęciu z piłką Piotr Zieliński.  Fot. Olgierd Górny
By zdobyć punkty, gospodarze musieli się często sporo natrudzić. Na zdjęciu z piłką Piotr Zieliński. Fot. Olgierd Górny
W pasjonującym spotkaniu dwóch niepokonanych dotychczas drużyn znacznie lepiej zaprezentowali się przed własną publicznością gospodarze. Dąbrowianie wręcz zmietli z parkietu w pierwszej połowie MOSiR Krosno i pomimo ...

W pasjonującym spotkaniu dwóch niepokonanych dotychczas drużyn znacznie lepiej zaprezentowali się przed własną publicznością gospodarze. Dąbrowianie wręcz zmietli z parkietu w pierwszej połowie MOSiR Krosno i pomimo nieco lepszej gry rywali w drugiej odsłonie spokojnie zwyciężyli 83:65.

Oba zespoły chciały to spotkanie wygrać, by mieć jak najlepszą pozycję przed play-offami. Koszykarze MKS-u rozpoczęli maksymalnie skoncentrowani, starając się odcinać przeciwników od podań i dogodnych pozycji strzeleckich. Szybko okazało się, że niesieni dopingiem kibiców całkowicie zdominowali wydarzenia na parkiecie.

Rozpoczęło się od celnej trójki Radosława Basińskiego, kolejnych 5 oczek zaliczył Marcin Weselak, a po chwili Marcin Malcherczyk dwukrotnie trafił znów za 3 pkt. Było więc 14:0! Dopiero wtedy w 5 minucie pierwsze punkty dla krośnian zdobył Łukasz Pilecki. Gospodarze grali dalej koncertowo. Trzeci celny rzut za 3 oczka zaliczył Malcherczyk, a trzy wolne po faulu przy rzucie z dystansu wykorzystał Łukasz Szczypka. Po pierwszej kwarcie było 28:12. Druga to niemal kopia tego, co działo się wcześniej w hali Centrum. Pod koszami brylowali Weselak, Piotr Zieliński i Tomasz Deja. Trafiał Basiński, a rywale nie wiedzieli za bardzo, co się dzieje. Przewaga sięgnęła 30 pkt (50:20), a do przerwy nawet 31 (55:24).

Goście rzucili się potem do odrabiania strat, ale w trzeciej odsłonie zniwelowali tylko 3 pkt z ogromnej przewagi MKS-u (15:18), choć łatwiej zdobywali już kosze Pilecki i Andrzej Peciak. Nawet ich zryw w ostatnich 10 minutach na niewiele się zdał, bo dąbrowianie szybko opanowali sytuację i punktowali do końca.

- Taki wynik przed rozpoczęciem spotkania wzięlibyśmy oczywiście w ciemno, tak więc trzeba przyznać, że dziś cały zespół spisał się na miarę oczekiwań. Lekki niedosyt może pozostać po drugiej połowie, ale wiadomo było, że rywal jest silny i będzie chciał mimo dużej straty pokazać się z jak najlepszej strony. Gra stała się wyrównana, a czasami goście potrafili przejąć inicjatywę. Nie można jednak narzekać, bo naszym celem było zwycięstwo choć jednym punktem w każdej kwarcie. Okazało się, że będzie trudno to osiągnąć, bo nasza przewaga ustawiła niejako grę - podkreślił Wojciech Wieczorek, szkoleniowiec MKS-u.

Cała drużyna po raz kolejny zagrała skutecznie, dzięki czemu zanotowała dziesiątą wygraną z rzędu. Grę doskonale prowadził Radosław Basiński, notując tylko w pierwszej połowie dwa celne rzuty z dystansu, trzy trafienia za 3 pkt oraz wykorzystując wszystkie sześć wolnych. W sumie rozgrywający MKS zdobył 22 pkt. Tyle samo dołożył solidny Marcin Weselak. 16 oczek zapisał na swoim koncie Piotr Zieliński, a 13 Marcin Malcherczyk.

W tabeli MKS ma 20 pkt i o punkt wyprzedza MOSiR Krosno oraz AZS AWF Katowice. Jutro dąbrowianie zagrają w Krakowie z Wisłą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto